AtomEnergetyka

Polski atom z Korei umiera. KHNP uszczupla biuro w Warszawie

Siedziba KHNP w Warszawie. Fot. Jędrzej Stachura

Siedziba KHNP w Warszawie. Fot. Jędrzej Stachura

List intencyjny Polskiej Grupy Energetycznej, ZE PAK i koreańskiego KHNP wygaśnie w październiku, po trzech latach od podpisu. Wówczas upadnie pomysł na drugą polską elektrownię jądrową z udziałem Korei Południowej. Tymczasem centrala koreańskiej firmy blokuje komunikację, a jej biuro w Warszawie opuszcza wysoki pracownik. – Moja rezygnacja może świadczyć o obecnej sytuacji – mówi na łamach Biznes Alert. PGE i ZE PAK nie komentują sprawy.

31 października 2022 roku Polska wykonała pierwszy krok w kierunku budowy drugiej elektrowni jądrowej. PGE, ZE PAK Zygmunta Solorza i koreańskie KHNP podpisały wówczas list intencyjny, w ramach którego miałyby postawić publiczno-prywatny duży atom w Pątnowie, dzielnicy Konina. Według wstępnych zapowiedzi, kompleks z dwoma reaktorami APR1400 od Koreańczyków miał wystartować w 2035 roku. Gdyby ten termin pozostał w mocy, o czym zapewniali partnerzy z Korei, dziś praktycznie wyprzedziłby pierwszą elektrownię na Pomorzu.

List został podpisany na trzy lata, z możliwością przedłużenia o rok. Podstawowy termin ważności wygasa więc za kilka tygodni i niewiele wskazuje na to, że zostanie przedłużony. Niebawem miną trzy wiosny, a początkowy obraz transparentnej firmy zmienia się o 180 stopni. – Na podstawie mojej rezygnacji można wywnioskować obecną sytuację w KHNP – mówi były wiceszef warszawskiego biura KHNP w rozmowie z Biznes Alert.

Siedziba KHNP w Warszawie. Fot. Jędrzej Stachura
Siedziba KHNP w Warszawie. Fot. Jędrzej Stachura

Demontaż biura KHNP w Warszawie?

Podstawą skutecznego działania KHNP w Polsce miało być biuro przedstawicielskie, otwarte w styczniu 2024 roku na ul. Twardej w Warszawie.

– Warszawskie biuro będzie odgrywać kluczową rolę w trakcie realizacji projektu budowy elektrowni jądrowej w Koninie – mówił wówczas prezes KHNP Jooho Whang.

Minęło półtora roku. To czas, w którym trudno wskazać osiągnięcia warszawskiego przedstawicielstwa. Nie wskazuje ich samo KHNP, odmawiając odpowiedzi na pytania Biznes Alert. Dodatkowo, centrala w Gyeongju instruuje pracowników w Polsce, aby wstrzymywali się od informowania mediów w jakichkolwiek kwestiach.

– Centrala KHNP poinstruowała mnie, abym powstrzymał się od odpowiadania na wszelkie zapytania mediów. W związku z tym z przykrością informuję, że nie jestem w stanie udzielić jasnej odpowiedzi – mówi nam jeden z pracowników.

Rezygnacja wysokiego urzędnika

Podsumowaniem działalności Koreańczyków nad Wisłą mogą być słowa zastępcy przedstawiciela biura KHNP w Warszawie, który niedawno zrezygnował z pracy i opuścił Polskę.

– Odszedłem z KHNP dwa miesiące temu i od tego czasu wróciłem do Korei. W związku z tym nie znam aktualnej sytuacji w firmie. Mimo to, na podstawie mojej rezygnacji, można wywnioskować obecną sytuację w KHNP – mówi były wiceszef warszawskiego biura KHNP w rozmowie z Biznes Alert. Dodaje, że odchodząc podpisał umowę o zachowaniu poufności (NDA), dlatego nie może podzielić się szczegółami.

To kolejny sygnał, że sytuacja KHNP w Polsce nie maluje się w różowych barwach. W marcu Biznes Alert informował o rezygnacji KHNP ze współpracy z dotychczasowym partnerem do spraw korporacyjnych, czyli w praktyce opiekunem-doradcą prawnym i biznesowym. Ma go u swego boku każda firma realizująca projekty zagraniczne, aby lepiej dostosować się do lokalnych wyzwań czy skuteczniej rozmawiać z podwykonawcami.

Siedziba KHNP w Warszawie. Fot. Jędrzej Stachura
Siedziba KHNP w Warszawie. Fot. Jędrzej Stachura

Koniec koreańskiego snu o Europie?

Polska to nie jedyny kraj, w którym Koreańczycy powoli przegrywają walkę o projekty z takimi gigantami jak amerykański Westinghouse czy francuski EDF. Od miesięcy widać wyraźny odwrót inwestycyjny i stopniową rezygnację.

W marcu 2025 roku KHNP, wbrew początkowym deklaracjom, zdecydowało, że nie podejmie się roli dostawcy technologii do budowy nowych elektrowni jądrowych w Holandii. Koreańczycy zrezygnowali z przetargu i oddali pole Westinghouse i EDF.

W Czechach, KHNP wygrało przetarg na budowę dwóch nowych bloków jądrowych w elektrowni Dukovany, pokonując EDF. Francuzi zakwestionowali jednak wynik przetargu, i mimo, że sąd w Brnie odrzucił ich skargę, podpisanie umowy zostało wstrzymane do wyjaśnienia. Z informacji Biznes Alert wynika, że w ostatnich miesiącach to właśnie projekt w Czechach skupiał większą uwagę… warszawskiego biura Koreańczyków. W czasie oczekiwania na aktualizację PPEJ, miało być ono wsparciem merytorycznym praskiej placówki.

Strona polska nie komentuje

KHNP obsługuje ponad 20 reaktorów jądrowych o łącznej mocy 24 650 MW, ponad 30 elektrowni wodnych i 16 elektrowni słonecznych. Odpowiada za 31 procent energii elektrycznej wytwarzanej w Korei Południowej i 25 procent w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Strategia firmy zakłada budowę kolejnych 34 bloków w Korei Południowej i za granicą. Przykłady Polski i państw w regionie pokazują, że być może dokument będzie wymagał rewizji.

Sytuacji KHNP w Polsce i kondycji listu intencyjnego nie komentuje polska strona, czyli PGE i ZE PAK. Do momentu publikacji materiału, firmy nie odpowiedziały na pytania Biznes Alert.

Jędrzej Stachura


Powiązane artykuły

Arctic LNG 2. Fot. Novatek.

Rosja zwiększa produkcję gazu na Arktyce. Rozwozi go flota cieni

Moskwa zintensyfikowała produkcję gazu w projekcie Arctic LNG 2. Odbierają go statki floty cienia i rosyjskie lodołamacze. Rosyjski projekt Arctic...
Kopalnia miedzi

Niemcy badają rudę miedzi. Kopiują pomysł Polski?

Trwają badania złoża rud miedzi w Niemczech, około 250 km na zachód w prostej linii od Zgorzelca. Podstawą jego odkrycia...
Donald Trump, Fot.: PAP / EPA / Will Oliver

Dozorca energetyki trafia na dywanik Trumpa przez paliwa kopalne

Biały Dom oraz rządzący w Kongresie Republikanie planują szereg działań wobec Międzynarodowej Agencji Energetycznej, grożąc wstrzymaniem jej finansowania, żądając zmian...

Udostępnij:

Facebook X X X