Premier Izraela Benjamin Netanjahu nakazał rozpoczęcie rozmów o uwolnieniu zakładników i zakończeniu wojny w Strefie Gazy. Jednocześnie pracuje nad zatwierdzeniem nowej ofensywy. – Uwolnienie wszystkich zakładników i pokonanie Hamasu to cele połączone – powiedział.
Netanjahu pojawił się w czwartek wieczorem w jednej z jednostek wojskowych walczących w Strefie Gazy. Na opublikowanym w mediach nagraniu powiedział, że przybył do niej, „by zatwierdzić przedstawiony przez wojsko plan zajęcia miasta Gazy i pokonania Hamasu”.
– Jednocześnie poleciłem natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji w sprawie uwolnienia wszystkich zakładników i zakończenia wojny na będących do przyjęcia dla Izraela warunkach – poinformował premier.
Dodał, że oba te cele – uwolnienie wszystkich zakładników i pokonanie Hamasu – są ze sobą połączone.
Rozejm w drodze od miesięcy
W poniedziałek Hamas przekazał, że zgadza się na najnowszą propozycję rozejmu przygotowaną przez Egipt i Katar, zakładającą tymczasowe zawieszenie broni i uwolnienie części zakładników. Izrael na razie oficjalnie na nią nie zareagował.
Nie jest jasne w jakim zakresie pozbawioną bliższych szczegółów wypowiedź Netanjahu należy traktować jako odpowiedź na ofertę państw arabskich.
Premier w ostatnich dniach kilkakrotnie zaznaczał, że jest zainteresowany jedynie całościową umową obejmującą zwolnienie wszystkich porwanych. Taki warunek zapisano też w przyjętych przez izraelski gabinet oficjalnych celach wojny, obok m.in. rozbrojenia Hamasu i pozbawienia go władzy w Strefie Gazy.
Netanjahu nie ogłosił jednak, że odrzuca zaakceptowaną przez Hamas propozycję częściowego porozumienia.
Prowadzone przez pośredników – USA, Egipt i Katar – rozmowy o rozejmie z Hamasem ciągną się od miesięcy i od czasu zerwania w marcu poprzedniego zawieszenia broni nie doprowadziły do żadnego przełomu.
Plan nowej ofensywy
Państwa arabskie zintensyfikowały wysiłki dyplomatyczne po decyzji izraelskiego rządu o nowej ofensywie na miasto Gaza i zajęciu tego największego ośrodka miejskiego w Strefie Gazy. Operacja będzie wymagała przesiedlenie około 1 mln osób, czyli połowy mieszkańców tego palestyńskiego terytorium.
W środę izraelski minister obrony Israel Kac zatwierdził przygotowany przez wojsko plan nowej ofensywy. Armia poinformowała następnie, że prowadzi już wstępne działania, które mają poprzedzać inwazję. Netanjahu ogłosił również w środę, że polecił przyspieszyć plan zdobycia Gazy.
Decyzja o nowej ofensywie wzbudziła krytykę wewnątrz Izraela i na świecie. Podkreślano, że nowa kampania pogorszy i tak tragiczną sytuację palestyńskich cywilów, a także narazi izraelskich żołnierzy i ok. 20 pozostających przy życiu zakładników Hamasu.
Poparcie dla rozejmu
Sondaże wielokrotnie pokazywały, że większość Izraelczyków popiera rozejm, a nie kontynuację wojny, i chce uwolnienia zakładników, nawet gdyby wiązało się to z ustępstwami wobec Hamasu.
Za nową ofensywą i przeciwko jakimkolwiek koncesjom na rzecz Hamasu opowiadają się skrajnie prawicowi koalicjanci Netanjahu, od których zależy przetrwanie jego rządu.
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy rządzący tym terytorium Hamas napadł na południe Izraela, zabijając około 1200 osób. W izraelskim odwecie zginęło ponad 62,1 tys. Palestyńczyków.
PAP / Biznes Alert