AktualnościEnergetyka

Jak chronić sieci energetyczne przed atakami?

Zdjęcie: Polskie Sieci Elektroenergetyczne

Zdjęcie: Polskie Sieci Elektroenergetyczne

Polski system przesyłowy obejmuje 16 tysięcy km linii energetycznych oraz setki stacji transformatorowych. Ekspert Forum Energii, Maciej Zaniewicz, wskazuje, że główne zagrożenia to cyberataki i uderzenia dronów, a skuteczną ochronę mogą zapewnić sprawna obrona powietrzna oraz pasywne zabezpieczenie infrastruktury.

Zaniewicz podkreśla, że „na poziomie podstawowym są to cyberataki, które już przed pełnoskalową inwazją Rosji obserwowano na Ukrainie”. Największe ich nasilenie przypadło na początek wojny w lutym 2022 roku. Polska, zdaniem eksperta, musi brać pod uwagę podobne ryzyka w odniesieniu do własnego systemu elektroenergetycznego.

Drugim rodzajem zagrożeń są ataki fizyczne, w tym uderzenia dronów i akty dywersji. – To jedna ze strategii Rosji wobec Ukrainy: niszczenie infrastruktury elektroenergetycznej, doprowadzanie do blackoutów i pozbawianie obywateli podstawowego zasilania – przypomina Zaniewicz. Dodaje, że podobne działania mogą dotknąć także inne kraje regionu.

Według eksperta, aby skutecznie chronić sieci, niezbędna jest aktywna obrona powietrzna. „Najlepszym sposobem na ochronę przed dronami i pociskami manewrującymi jest ich neutralizacja w powietrzu. To pierwsza linia obrony” – zaznacza.

To oznacza, że nie spółka operatorska, lecz państwo i wojsko muszą zapewnić skuteczną tarczę antydronową i antyrakietową. Tymczasem Polskie Sieci Elektroenergetyczne, w ramach tzw. pakietu antyblackoutowego, deklarują chęć poszerzenia swoich kompetencji o monitorowanie zagrożeń powietrznych, a nawet przechwytywanie dronów.

 „Chcielibyśmy rozszerzyć swoje uprawnienia w zakresie monitorowania i reagowania na zagrożenia, np. w zakresie przechwytywania bezzałogowych statków powietrznych i te odpowiedzialności powinniśmy podzielić z odpowiednimi służbami. Musimy usprawnić sposób komunikacji między instytucjami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo państwa, by kluczowe informacje jak najszybciej płynęły w dwie strony” – powiedział dziennikarzom prezes PSE Grzegorz Onichimowski.

Problem w tym, że operator systemu przesyłowego nie dysponuje ani zapleczem, ani mandatem, by pełnić rolę obronną. To zadanie wymaga spójnej strategii na poziomie państwa i pełnej integracji z systemem dowodzenia Sił Zbrojnych.

Zabezpieczenie infrastruktury

Zaniewicz wyjaśniał, że ukraińska obrona pasywna obejmuje trzy poziomy zabezpieczenia stacji transformatorowych. Pierwszym z nich jest wydzielenie grodzi pomiędzy poszczególnymi elementami stacji, tak aby ewentualny pożar czy eksplozja nie przeniosły się dalej. Drugim – ochrona całych obiektów poprzez osiatkowanie lub betonowe konstrukcje, również chroniące od góry. Najbardziej kosztownym rozwiązaniem pozostaje trzeci poziom, czyli pełne bunkry podziemne, który nie został wprowadzony przez wysoką wartość, ale które w całości zabezpieczają infrastrukturę przed atakami.

„Najczęściej stosowane są rozwiązania pierwszego typu, bo są mniej kosztowne, a jednocześnie skutecznie ograniczają zniszczenia. Koszty takich zabezpieczeń są mniejsze niż naprawa zniszczonej stacji” – podkreśla ekspert.

Ukraińskie grupy mobilne – model do naśladowania

Cennym doświadczeniem dla Polski mogą być także rozwiązania stosowane przez ukraińskiego operatora Ukrenergo. Zaniewicz wskazuje, że Ukraina stworzyła mobilne grupy szybkiego reagowania, które natychmiast przystępowały do napraw uszkodzonej infrastruktury. „Ekipy były w stanie bardzo szybko naprawiać sieci czy stacje, korzystając ze sprzętu dostępnego na miejscu i dostarczanego z zagranicy. Ich doświadczenie jest niezwykle cenne, m.in. dla Polski” – mówi.

Jednocześnie ekspert zastrzega, że Polska znajduje się w innej sytuacji niż Ukraina. „Ukraina zmaga się z ponawianymi bardzo często atakami – szacuje się, że ponad 2,5 tysiąca środków napadu powietrznego zostało wymierzonych wyłącznie w infrastrukturę energetyczną. Obecnie zagrożenie dla naszego kraju jest nieporównywalnie mniejsze, ale warto wyciągać wnioski z doświadczeń sąsiada” – podkreśla.

Ataki na sieci czy elektrownie?

Na pytanie, co dla agresora jest bardziej opłacalne, ataki na elektrownie czy sieci, Zaniewicz odpowiada, że w przypadku Ukrainy Rosjanie uderzali zarówno w jednostki wytwarzania, jak i w elementy sieci przesyłowych. Szczególnie narażone były elektrownie wodne i węglowe, kluczowe dla bilansowania systemu. „To nie jest tak, że jeden atak wywoła blackout w całym kraju. Mimo tysięcy uderzeń, w ciągu czterech lat wojny do pełnego blackoutu doszło tylko raz, co jest sukcesem operatora” – zaznacza.

Nie ma stuprocentowej ochrony

Ekspert Forum Energii przyznaje, że nie istnieje uniwersalna recepta na całkowitą ochronę infrastruktury elektroenergetycznej. „Kluczowe jest identyfikowanie najbardziej krytycznych elementów i skupienie się na ich obronie. Ale jasnym jest, że żadna obrona powietrzna nie pokryje w pełni nieba” – mówi.

Zaniewicz przypomina także, że podobne problemy mają inni gracze. „Rosja, również nie jest odporna na ataki – jej rafinerie i infrastruktura przemysłowa ropy naftowej są skutecznie atakowane przez Ukraińców” – zauważa.

Polska w cieniu zagrożeń

Według danych PSE, polski system przesyłowy obejmuje 16 tys. km linii najwyższych napięć, zasilających odbiorców poprzez stacje transformatorowe i lokalnych operatorów. Infrastruktura ta była już kilkukrotnie zagrożona przez rosyjskie drony, które naruszały przestrzeń powietrzną w rejonach przygranicznych. Choć do tej pory nie doszło do poważnych incydentów, eksperci wskazują, że Polska musi przygotować się zarówno na scenariusze cyberataków, jak i fizycznych uderzeń w elementy sieci czy elektrowni.

Z perspektywy bezpieczeństwa energetycznego oznacza to konieczność inwestycji w systemy antydronowe, wzmocnienia fizycznych zabezpieczeń stacji oraz stworzenia szybkich zespołów naprawczych na wzór ukraiński.

Hanna Czarnecka


Powiązane artykuły

Gazowiec Ignacy Jan Paderewski. Fot. Orlen

Paderewski z gazem w Japonii. Historyczna dostawa LNG

Orlen zrealizował kontrakt na dostawę 100 mln m sześc. gazu ziemnego do Japonii. Gazowiec Ignacy Jan Paderewski, najnowszy statek we...
Warszawa, 30.09.2025. Rzecznik rządu Adam Szłapka na konferencji prasowej, po posiedzeniu rządu w KPRM w Warszawie, 30 bm. (mr) PAP/Albert Zawada

Podatek dochodowy od banków w górę. Rząd przyjął projekt

Rząd przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych i ustawy o podatku od niektórych instytucji...

Projekt budżetu na 2026 rok w Sejmie. Rekordowe środki na obronę

W wykazie projektów aktów prawnych wniesionych do Sejmu ukazała się informacja o wniesieniu przez rząd projektu budżetu na 2026 rok....

Udostępnij:

Facebook X X X