Duda: Polityka klimatyczna tylko z uwzględnieniem interesów państw UE

0
15

Najważniejsze problemy międzynarodowe oraz relacje polsko-francuskie, w tym także te w ramach Trójkąta Weimarskiego, były przedmiotem środowych rozmów prezydentów Polski i Francji Andrzeja Dudy i Francoisa Hollande`a w Paryżu. W ocenie polskiego prezydenta stanowiska obu państw są w większości zbieżne.

Współpraca dwustronna

Prezydent Duda przypomniał po spotkaniu ze swoim francuskim odpowiednikiem, że oba kraje współpracują już od stuleci. W jego ocenie współpraca ta tradycyjnie była zawsze bardzo dobra i – jak podkreślił – „istnieje pole do jej dalszej intensyfikacji”.

Prezydent Hollande poinformował natomiast, że już na początku przyszłego roku w Polsce odbędzie się spotkanie rządów Polski i Francji. Zapowiedział także, że w pierwszej połowie przyszłego roku dojdzie też do spotkania Trójkąta Weimarskiego.

„Wczoraj spotkałem się z kanclerz Angelą Merkel i mówiłem jej o dzisiejszym spotkaniu. Postanowiliśmy zorganizować spotkanie Trójkąta Weimarskiego w pierwszym półroczu przyszłego roku, przed szczytem NATO, który będzie miał miejsce w lipcu w Polsce” – poinformował francuski prezydent.

Andrzej Duda przypomniał, że Polska ubiega się o status niestałego członka w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-2019 i poinformował, że „nasza kandydatura cieszy się przychylnością Francji”. Ze swej strony zadeklarował z kolei poparcie dla francuskich planów stabilizacji na Bliskim Wschodzie.

Ukraina – porozumienia mińskie muszą być wypełnione

Obaj prezydenci są zgodni, że porozumienia mińskie muszą zostać wypełnione, a Ukraina musi odzyskać kontrolę nad swoimi granicami. „Porozumienia mińskie muszą zostać wykonane w całości – to znaczy, że nie może być tak, że zostaną z nich wybrane pojedyncze punkty i że trzeba będzie uznawać, że zostały zrealizowane” – wyjaśniał polski prezydent. „Zrealizowane będą wtedy, gdy zostaną wykonane w całości i to ważne, że Francja, która jest jednym z autorów tego porozumienia, zajmuje w tej kwestii tak zdecydowane stanowisko” – zwrócił uwagę Duda.

Podkreślił, że Polsce, jako sąsiadowi Ukrainy bardzo zależy na tym, aby nie było tam zamrożonego konfliktu tylko trwały pokój, a Kijów odzyskał kontrolę nad granicami państwa. „Tutaj nasze stanowisko jest absolutnie zbieżne i cieszę się, że prezydent, który zasiada w formacie normandzkim, tak zdecydowane stanowisko prezentuje” – dodał prezydent RP.

Uchodźcy jak najbliżej swego kraju

Prezydent RP podkreślił, że wśród tematów, które poruszyli z Hollandem, pojawiła się także kwestia konfliktu w Syrii i sprawa napływu uchodźców do Europy. „Nie mamy żadnych wątpliwości, że trzeba dziś czynić wszystko, aby wojna (w Syrii) się zakończyła” – powiedział zwracając uwagę, że ważną rolę mogłaby tu odegrać ONZ.

Za ważne prezydent Duda uznał też działania na rzecz ograniczenia napływu uchodźców do Europy. W jego ocenie, konieczne jest „wzmocnienie finansowe” dla uchodźców w obozach tak, by mieli tam godne warunki życia. Podkreślił przy tym, że ważne jest, żeby pozostawali jak najbliżej swojego kraju i mogli łatwo do niego wrócić, gdy zmieni się tam sytuacja. Wszystkie te działania powinny być jednak uzupełniane o skuteczną ochronę granic.

„Wszyscy jesteśmy świadomi, że jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo zewnętrznych granic UE, ale również musimy w sposób godny traktować uchodźców” – podkreślił Hollande zwracając uwagę, że również polski rząd „podjął zobowiązania w tym zakresie”. Prezydent Francji przypomniał ponadto, że UE prowadzi z Turcją rozmowy ws. rozwiązania kryzysu imigracyjnego. Wyjaśnił, że chodzi o to, by osoby z obozów dla uchodźców w Turcji, Libanie, Jordanii, „które musiały uciec z Syrii, Iraku czy innych krajów, mogły przebywać w tych obozach w warunkach jak najbardziej godnych i by nie były zmuszane do ucieczki do Europy”.

Uchronić UE przed Brexitem

Andrzej Duda poinformował, że rozmowa z Hollandem dotyczyła także zbliżającego się w Wielkiej Brytanii referendum ws. dalszej obecności tego kraju w UE i działań jakie może w związku z tym podejmować brytyjski rząd. „Mamy nadzieję, że referendum zakończy się pozytywnie dla Unii Europejskiej, czyli że Wielka Brytania w Unii zostanie, oraz że negocjacje, które podejmuje pan Cameron (z UE), zakończą się wspólnym sukcesem” – powiedział polski prezydent.

COP21 musi uwzględniać interesy narodowe

Tematem środowego spotkania prezydentów była także kwestia ochrony środowiska w związku ze zbliżającym się szczytem klimatycznym ONZ w Paryżu. „Stoję na stanowisku, że ta kwestia powinna być zawsze rozpatrywana z uwzględnieniem interesów poszczególnych państw Unii Europejskiej i naszego, szeroko pojętego, europejskiego potencjału energetycznego” – oświadczył Andrzej Duda. Jego zdaniem trzeba jak najlepiej wykorzystywać ten potencjał, inwestując m.in. w naukę, badania naukowe oraz nowe technologie i w ten sposób chronić klimat, wykorzystując istniejące zasoby energetyczne.

W ocenie polskiego prezydenta sukcesem COP21 będzie zawarcie porozumienia przez wszystkie najważniejsze gospodarki świata. ”Myślę o tych gospodarkach, które jeszcze poważnych, istotnych ograniczeń – jeśli chodzi o kwestie klimatu – nie wprowadziły, a bez wątpienia są potęgami światowymi” – wyjaśnił i dodał, że chodzi o Chiny, Indie, Brazylię, Stany Zjednoczone i Rosję. „Z całą pewnością trzeba do tego dążyć, to także kwestia bezpieczeństwa, konkurencyjności gospodarki europejskiej na najbliższe lata, dziesięciolecia” – podkreślił Duda.

Gospodarka – zawsze może być lepiej

Rozmowy Duda-Hollande w Paryżu dotyczyły również m.in. wymiany kulturalnej i młodzieży oraz poprawy relacji gospodarczych. „Francja jest dziś jednym z absolutnie największych partnerów (gospodarczych) Polski, ale przecież zawsze może być lepiej, zawsze ten klimat może być bardziej sprzyjający”- ocenił polski prezydent. Wyraził też nadzieję na intensyfikację współpracy na szczeblu międzyuczelnianym Polski i Francji. „To są kwestie, które pogłębiają wzajemne relacje i które mogą wpłynąć korzystnie na przyszły rozwój Polski” – uważa prezydent Duda.

Duda: Zrobię wszystko, żeby Polacy wracali do kraju

Wizyta polskiego prezydenta we Francji rozpoczęła się od ceremonii oficjalnego powitania na dziedzińcu Pałacu Inwalidów. W południe Andrzej Duda spotkał się z Przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego RF Claudem Bartolone. Złożył także wiązankę kwiatów pod Tablicą Solidarności na esplanadzie Inwalidów, która upamiętnia manifestacje, jakie miały tam miejsce po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego.

Po południu prezydent spotkał się z polskimi uczonymi i wnukami Marii Skłodowskiej-Curie w paryskim Muzeum Curie. Mówiąc o kolejnych falach emigracji polskiej do Francji Duda powiedział, że bardzo chciałby, żeby wszyscy wracali do Polski i zapowiedział, że zrobi wszystko, by do tego zachęcić Polaków mieszkających poza krajem. Zapewnił też, że za tymi słowami pójdą czyny.

Źródło: EurActiv.pl