(Reuters/Wojciech Jakóbik)
Podczas gdy Rosja promuje rozbudowę gazociągu bałtyckiego do Niemiec, Unia Europejska przygotowuje strategię importu większej ilości LNG. Dokument jest częścią starań Komisji Europejskiej mających na celu egzekwowanie zasady jednolitego, opartego na współpracy regionalnej rynku surowców, których źródła mają zostać zdywersyfikowane. Na początku przyszłego roku Komisja Europejska przedstawi szkic dokumentu.
Pod koniec listopada wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej do spraw Unii Energetycznej przedstawi plan działania w zakresie zwiększania importu LNG do Europy, który miałby zmniejszyć zależność od dostaw z Rosji.
Agencja Reuters dotarła do szkicu dokumentu, który zostanie przedstawiony na początku przyszłego roku. Dzięki planowi Unia ma w pełni wykorzystać swój potencjał dywersyfikacyjny.
Jednocześnie Komisja przypomina, że w sposób rygorystyczny oceni to, czy projekt rozbudowy Nord Stream przez Gazprom i spółki europejskie jest zgodny z prawem dotyczącym konkurencji i ochrony środowiska. Bruksela kwestionuje sens ekonomiczny wzmacniania dominującej pozycji rosyjskiego giganta na niemieckim rynku.
Chociaż gaz z Rosji jest obecnie najtańszą opcją, ze względu na cel zmniejszenia zależności od dostaw z tego kierunku. Komisja będzie promować zwiększanie udziału LNG w ogólnym wolumenie gazu dostarczanego do Europy.
To dobra wiadomość dla budowniczych polskiego gazoportu. Promocja wykorzystania LNG w Europie może przełożyć się na większe zainteresowanie dostawami przez Świnoujście.
Więcej: Gazociąg wyjęty spod prawa. Polska może storpedować Nord Stream 2