EnergetykaGaz.Wszystko

Niemiecki polityk: Berlin sprzedaje swoją niezależność

Gazociągi Rosjan oplatają region Europy Środkowo-Wschodniej.

Mam wrażenie, że sposób w jaki Angela Merkel rozwiązuje kryzys związany z uchodźcami ma związek z kryzysem greckim. Wtedy była ona krytykowana za narzucanie surowej polityki oszczędności, teraz bogatsza o to doświadczenie, działa kierując się swoim poczuciem moralności. Jeśli chodzi o Ukrainę, Merkel nie spodziewała się, że Putin posunie się tak daleko. Ona naprawdę chciała kontrolować tą sytuację – mówi w wywiadzie dla “New Eastern Europe” Viola von Cramon-Taubadel, była członkini Bundestagu. 

Według niemieckiej polityk, Merkel chciała dać Putinowi jakieś pole do manewru, znaleźć rozwiązanie, które pozwoliłoby mu zachować twarz.

– Jestem przekonana, ze gdyby Unia zaprezentowała bardziej stanowcze, wspólne stanowisko przeciwko Putinowi, nie tylko jeśli chodzi o sankcje, ale i o inne sprawy, to kryzys Ukraiński byłby rozwiązany inaczej – dodała.

Jak mówi Viola von Cramon-Taubadel, Niemcy obejmują przywództwo w każdym z kryzysów, ponieważ nikt inny nie chce tego zrobić, co dowodzi słabości Unii Europejskiej. Ranking Forbesa, w którym Putin został uznany najpotężniejszym człowiekiem świata, nie jest miarodajny, bo działa on nie z pozycji siły lecz słabości.

Jeśli chodzi o kryzys związany z uchodźcami, to według polityk, Niemcy zostały pozostawione same sobie, a kraje Europy Wschodniej, pomimo, że podjęły suwerenną decyzję o wstąpieniu do UE po prostu odmówiły pomocy w tej sprawie. Na zarzut przeprowadzającego wywiad Bartosza Marcinkowskiego, że jej kraj żąda solidarności w sprawie uchodźców, a nie okazuje jej w sprawie Nord Stream 2, Viola von Cramon-Taubadel odpowiada, że w pełni się z nim zgadza. Mówi, że wobec wszystkiego co Putin zrobił przez ostatnie dwa lata, decyzja o współpracy z nim jest katastrofą. Polityk pyta, dlaczego skoro nie wykorzystujemy w pełni obecnego gazociągu mamy budować następny? Wyraża nadzieję, że Polska w tej sprawie będzie mówić znacznie głośniej i naprawdę zacznie krytykować rząd Niemiec oraz, że Komisja Europejska jednak zablokuje ten projekt, bo stoi on w sprzeczności z unijnymi zasadami.

Na pytanie, co w takim razie skłania Niemców do tej współpracy, jeżeli Nord Stream 2 nie jest tak naprawdę potrzebny, polityk odpowiada, że podejrzewa tutaj wpływ powiązań niemieckiej socjaldemokracji z byłym kanclerzem Gerhardem Schroederem, który to z kolei ma silne związki z Rosjanami. Według niej, patrząc na brak reakcji mediów w tym kraju, Niemcy sprzedają swoją niezależność i nikt o to nie dba.

Źródło: New Eastern Europe


Powiązane artykuły

Goldman Sachs

Goldman Sachs apeluje o ograniczenie rozwoju OZE w Hiszpanii

Bank inwestycyjny Goldman Sachs, od lat zaangażowany w projekty energii odnawialnej, ostrzegł w tym tygodniu, że dalszy rozwój OZE w...

Grad głównym winnym strat w amerykańskiej fotowoltaice

55 procent amerykańskich roszczeń powiązanych z uszkodzeniem farm fotowoltaicznych przez zjawiska pogodowe dotyczy gradu. W skali globalnej, opady gradu zajmują...
reichstag Niemcy Berlin

Niemcy poparli unijne regulacje dotyczące niskoemisyjnego wodoru

Niemieckie ministerstwo gospodarki opublikowało komunikat wyrażając pełne poparcie dla nowych regulacji unijnych dotyczących produkcji wodoru. Bruksela zdecydowała się na  uznanie...

Udostępnij:

Facebook X X X