KOMENTARZ
Dorota Sierakowska
Analityk
DM BOŚ
Notowania ropy naftowej na początku tego tygodnia zeszły na najniższy poziom nie tylko w tym roku, ale od czasu krachu finansowego na przełomie 2008 i 2009 r. Podczas poniedziałkowej sesji cena amerykańskiej ropy WTI zeszła poniżej 35 dol. za baryłkę, jednak poziom ten okazał się silnym wsparciem i później notowania tego surowca odbiły w górę.
Chociaż to ważne techniczne wsparcie na rynku ropy naftowej póki co wytrzymuje napór sprzedających, to inwestorom na rynku tego surowca daleko jest do optymizmu. Oczywiście najważniejszym czynnikiem, który przyczynia się do niskich cen ropy naftowej, jest jej duża podaż na globalnym rynku. Jednak w ostatnim czasie również sezonowy popyt na ten surowiec jest rozczarowujący. Na ogół w tym czasie w roku popyt na ropę naftową jest zwiększony ze względu na rozpoczęcie zimy i zwiększone zapotrzebowanie na olej opałowy. Jednak w tym roku początek zimy jest wyjątkowo łagodny – zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, a to ma dodatkowy negatywny wpływ na cenę ropy WTI.
Źródło: CIRE.pl