Biała księga ochrony złóż kopalin, była w zamierzeniach poprzedniego rządu, wykazem strategicznej bazy geologiczno-surowcowej. Sekretarz stanu, Główny Geolog Kraju prof. Mariusz Orion Jędrysek potwierdził dziś w Sejmie, że prace nad tym dokument nie będą kontynuowane.
– Ten dokument nie ma wartości merytorycznej i jest wadliwy metodycznie. Jest szkodliwy dla planowania przestrzennego i nieuzasadnionych zmian wartości nieruchomości. W wykazie są niemal tylko złoża udokumentowane kilkadziesiąt lat temu. Skutek – wielu cennych kopali nie zauważono i nawet ich wycena nie jest możliwa – tłumaczy minister Jędrysek.
– Wykaz złóż zaliczonych do strategicznych został sporządzony na podstawie analizy 249 udokumentowanych, ale jeszcze niezagospodarowanych złóż. Podział na kategorie jest niezrozumiały, niepoparty rzetelną analizą wartości ekonomicznej, geopolitycznej i tym podobnych kryteriów – dodaje minister Jędrysek.
Zaraz po objęciu funkcji sekretarza stanu, Głównego Geologa Kraju minister Jędrysek wycofał dokument z konsultacji międzyresortowych (25 listopada). Konsultacje społeczne Białej księgi zakończyły się wczoraj. – Nie przerywałem konsultacji społecznych, gdyż chciałem dać możliwość wypowiedzenia się wszystkim zainteresowanym stronom. Z przesłanej korespondencji wynika jednak, że zdecydowana większość uwag wobec Białej księgi jest krytyczna – mówi minister Jędrysek.
Minister Jędrysek, jeszcze przed objęciem funkcji ministra, negatywnie odnosił się do Białej księgi, opiniując ten dokument dla posłów z Lubelszczyzny i Wielkopolski.
Źródło: Ministerstwo Środowiska