AlertWszystko

USA chcą być mediatorem w konflikcie Rijadu z Teheranem

(Vz.ru/Piotr Stępiński)

Waszyngton będzie dążył do wznowienia stosunków dyplomatycznych pomiędzy Arabią Saudyjską a Iranem – powiedział rzecznik prasowy Białego Domu Josh Ernest.

– Jesteśmy tym zaniepokojeni. Uważamy, że Arabia Saudyjska i Iran powinny zmniejszyć napięcie, wykazać się opanowaniem i nie dopuścić do dalszego zaostrzenia sytuacji – powiedział przedstawiciel amerykańskiej administracji informując jednocześnie, że władze USA utrzymują kontakty z obydwiema stronami, a sekretarz stanu John Kerry telefonicznie rozmawiał już z ministrem spraw zagranicznych.

– Spodziewamy się, że już wkrótce zadzwoni także do swojego saudyjskiego kolegi – powiedział Ernest.

Wyraził również swoje zaniepokojenie tym, że ,,konflikt może negatywnie wpłynąć na amerykańskie interesy w regionie. Według niego dotyczy to w szczególności ,,uregulowania procesu syryjskiego”, w którym Arabia Saudyjska i Iran biorą czynny udział.

Ernest nie wspominał o walce z bojownikami Państwa Islamskiego, ale w nieoficjalnych rozmowach z dziennikarzami stwierdził, że amerykańscy urzędnicy przyznają, że ,,wojna dyplomatyczna” pomiędzy Rijadem a Teheranem może przeszkodzić w działaniach wojennych przeciwko islamistom w Iraku i Syrii.

Odpowiadając na pytanie o to, po której stronie konfliktu opowiadają się Stany Zjednoczone, rzecznik Białego Domu powiedział, że ,,jesteśmy zaniepokojeni tym jak obydwie strony zachowywały się względem siebie w ciągu ostatnich kilku dni”. Przypomniał też, że wcześniej USA wielokrotnie wyrażały swój niepokój ze względu na sytuację w kwestii praw człowieka w Arabii Saudyjskiej, w szczególności praktykowanym tam masowym egzekucjom. W odniesieniu do Iranu stwierdził, że ,,nie zdoła wypełnić swoich zobowiązań i zapewnić bezpieczeństwo dla znajdujących się na jego terytorium saudyjskich placówek dyplomatycznych”. Dlatego powtórzył, że Stany Zjednoczone uważają, że obydwie strony powinny podjąć działania mające na celu zaprzestanie dalszej eskalacji sytuacji.

W ten sposób Biały Dom odniósł się do wydarzeń związanych z protestami przeciwko straceniu lidera szyickiej mniejszości w Arabii Nimra al-Nimra. W ich wyniku, w Teheranie uczestnicy masowej demonstracji wdarli się do ambasady Arabii Saudyjskiej powodując szkody materialne, po czym zostali siłą wyprowadzeni przez służby porządkowe. Do analogicznego wydarzenia doszło w saudyjskim konsulacie generalnym znajdującym się w irańskim Mashhad. W odpowiedzi Rijad, a następnie Bahrajn podjęły decyzję o zerwaniu stosunków dyplomatycznych z Teheranem.

W ślad za Arabią Saudyjską, Bahrajn poinformował o zerwaniu stosunków dyplomatycznych z Iranem wzywając irańskich dyplomatów do opuszczenia państwa w ciągu 48 godzin – poinformowała bahrańska agencja BNC, powołując się na ministra spraw zagranicznych Adela bin Ahmeda Al-Jubeirego.

Natomiast Zjednoczone Emiraty Arabskie ogłosiły, że zmniejszają intensywność stosunków dyplomatycznych z Iranem, wycofując z Teheranu swojego ambasadora i redukując jednocześnie liczę pracowników placówki, o czym poinformowała agencja WAM Emirates News Agency.

Z kolei jak poinformowała Al Arabija władze Sudanu wydaliły z kraju irańskiego dyplomatę.


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...
TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (1.03-07.03.2025 roku).

Udostępnij:

Facebook X X X