(Polska Agencja Prasowa)
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają i znów są poniżej 30 dolarów za baryłkę. W ciągu poprzednich dwóch sesji ropa w USA staniała o 11 proc. – podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 29,70 USD, po zniżce o 18 centów.
Brent w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 19 centów do 32,53 USD za baryłkę.
We wtorek Amerykański Instytut Paliw (API) podał swoje wyliczenia na temat zapasów ropy w USA. Wskazują one na wzrost zapasów o 3,8 mln baryłek.
W środę swoje wyliczenia w oficjalnym raporcie poda Departament Energii USA (DoE).
Zapasy ropy w USA są teraz na rekordowo wysokim poziomie, a analitycy spodziewają się, że w ubiegłym tygodniu wzrosły one jeszcze o 3,75 mln baryłek.
„Na rynku jest mocna nadpodaż ropy” – mówi Evan Lukas, strateg rynkowy w IG Ltd. w Melbourne.
„Nawet jeśli będą cięcia w produkcji ropy, to zapasy surowca są tak wysokie, że będzie to +dołować+ jego ceny” – dodaje.
Lukas ocenia, że ceny ropy w USA będą się poruszać blisko 30 dolarów za baryłkę aż do końca marca.
We wtorek ropa na NYMEX w Nowym Jorku staniała o 5,5 proc.
W ubiegłym roku ropa w USA staniała o 30 proc.