KOMENTARZ
Dorota Sierakowska
Dom Maklerski BOŚ
Ropa naftowa była hitem inwestycyjnym podczas środowej sesji na rynkach surowcowych. Notowania amerykańskiej ropy WTI wzrosły wczoraj aż o 10 proc., dynamicznie odbijając się w górę od poziomu 30 USD za baryłkę i docierając do okolic 33 USD za baryłkę.
Notowania ropy naftowej cechują się w ostatnich tygodniach dużą zmiennością. Wczoraj do wyraźnych wzrostów przyczyniło się m.in. tąpnięcie wartości amerykańskiego dolara, które wsparło zwyżki na rynkach także wielu innych surowców. Dodatkowym czynnikiem wspierającym notowania ropy naftowej było zamknięcie przez nieznanych dużych graczy istotnej krótkiej pozycji na rynku tego surowca. Sprzedali oni bowiem wczoraj udziały w VelocityShares 3x Inverse Crude Oil Exchange Traded Note (DWTI) o wartości ponad 600 mln USD. DWTI to odwrócony ETN (instrument o podobnym charakterze jak fundusze ETF) o trzykrotną dźwignią finansową – co oznacza, że jego posiadacz zarabia przy spadkach notowań ropy naftowej.
Ze względu na zmieniające się jak w kalejdoskopie doniesienia polityczne dotyczące możliwości (lub jej braku) wspólnych działań producentów w zakresie ograniczania wydobycia ropy naftowej, rozchwianie cen tego surowca może być charakterystyczną cechą tego rynku jeszcze przez jakiś czas. Tymczasem w krótkiej perspektywie notowania ropy naftowej WTI stoją w obliczu istotnego oporu w okolicach 33 USD za baryłkę, więc dzisiaj możliwe będzie chociażby niewielkie odreagowanie wczorajszej zwyżki.