icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Spółki skarbu państwa będą inwestowały w kluczową infrastrukturę

(Rzeczpospolita/CIRE.pl)

Między innymi powstanie wspólnej strategii w dla grup energetycznych oraz ścisłą współpracę spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa – zapowiada w rozmowie z „Rzeczpospolitą” minister skarbu Dawid Jackiewcz.

W rozmowie z dziennikiem szef resortu skarbu mówił między innymi na temat zmian w nadzorze nad spółkami, których udziałowcem jest Skarb Państwa. Przypomniał, że firmy energetyczne w dwóch turach – w kwietniu i w lipcu br. przejdą pod nadzór resortu energii. Natomiast jeśli chodzi o pozostałe firmy będą kontrolowane przez nowy podmiot, który powstanie na bazie likwidowanego MSP. Proces ten ma się zakończyć najpóźniej do połowy przyszłego roku.

Jeśli chodzi o energetykę, rozmówca „Rzeczpospolitej” podkreślił, że kontrolowane przez Skarb Państwa firmy z tej branży potrzebują jednej wspólne strategii, która wyeliminuje rozdźwięk między celami spółek i celami rządu, którego jednym z efektów są miedzy innymi opóźnienia inwestycyjne. Minister Jackiewicz przyznał, że obecnie zarządy kierując się indywidualnymi interesami spółek oraz własnym bezpieczeństwem nie podejmują ryzyka realizacji inwestycji infrastrukturalnych istotnych z punktu widzenie szeroko pojętego bezpieczeństwa kraju.

„Nie możemy pozwolić na to, aby nasze aktywa gospodarcze, jakimi są duże i silne spółki Skarbu Państwa ograniczały się do realizacji swoich własnych indywidualnych strategii. Na dodatek zupełnie nie skorelowanych ze strategiami innych spółek będących w portfelu Skarbu Państwa” – powiedział minister „Rzeczpospolitej”.

Dziennik zwrócił jednak uwagę, że akcjonariuszami wielu spółek nie jest tylko Skarb Państwa, a notowane są na one na giełdzie i już same zapowiedzi resortu co do zmiany sposobu ich działania w przyszłości powodują znaczne spadki wartości ich akcji.

Według ministra Jackiewicza sytuacja może się odwróć wówczas, gdy rząd będzie rekompensował spółkom koszty związane z realizacją inwestycji infrastrukturalnych wynikające z programów rządowych. Jednocześnie rozmówca dziennika zapowiedział powstanie długofalowej polityki dywidendowej spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa, tak aby akcjonariusze nie byli zaskakiwani zmieniającymi się decyzjami.

W rozmowie z „Rz” szef resortu skarbu zwrócił też uwagę na kulejącą współpracę między spółkami kontrolowanymi przez Skarb Państwa, które w jego ocenie obecnie często zamiast współpracować zachowują się one jak zwalczające się podmioty. Jak mówi minister, nie chodzi o to by spółki kontrolowane przez Skarb Państwa podejmowały nieracjonalne ekonomicznie decyzje wybierając gorsze oferty innych firm z tej grupy, ale o to by taktowały się po partnersku. – Chodzi o to by pieniądze pozostały w naszym krwiobiegu zwiększając dywidendę przeznaczaną na finansowanie innych potrzeb państwa – tłumaczy minister.

„Rz” zapytała również swego rozmówcę o ewentualne plany łączenia grup energetycznych. Minister odpowiedział, że decyzje w tej sprawie wymagają jeszcze wielu analiz, ale z drugiej strony przyznał, że w jego ocenie „nasze spółki muszą przekroczyć pewną krytyczną masę, by mogły konkurować także z europejskimi podmiotami”. Jednocześnie zaznaczył, że widzi również możliwość ekspansji poza granicami kraju.

 

(Rzeczpospolita/CIRE.pl)

Między innymi powstanie wspólnej strategii w dla grup energetycznych oraz ścisłą współpracę spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa – zapowiada w rozmowie z „Rzeczpospolitą” minister skarbu Dawid Jackiewcz.

W rozmowie z dziennikiem szef resortu skarbu mówił między innymi na temat zmian w nadzorze nad spółkami, których udziałowcem jest Skarb Państwa. Przypomniał, że firmy energetyczne w dwóch turach – w kwietniu i w lipcu br. przejdą pod nadzór resortu energii. Natomiast jeśli chodzi o pozostałe firmy będą kontrolowane przez nowy podmiot, który powstanie na bazie likwidowanego MSP. Proces ten ma się zakończyć najpóźniej do połowy przyszłego roku.

Jeśli chodzi o energetykę, rozmówca „Rzeczpospolitej” podkreślił, że kontrolowane przez Skarb Państwa firmy z tej branży potrzebują jednej wspólne strategii, która wyeliminuje rozdźwięk między celami spółek i celami rządu, którego jednym z efektów są miedzy innymi opóźnienia inwestycyjne. Minister Jackiewicz przyznał, że obecnie zarządy kierując się indywidualnymi interesami spółek oraz własnym bezpieczeństwem nie podejmują ryzyka realizacji inwestycji infrastrukturalnych istotnych z punktu widzenie szeroko pojętego bezpieczeństwa kraju.

„Nie możemy pozwolić na to, aby nasze aktywa gospodarcze, jakimi są duże i silne spółki Skarbu Państwa ograniczały się do realizacji swoich własnych indywidualnych strategii. Na dodatek zupełnie nie skorelowanych ze strategiami innych spółek będących w portfelu Skarbu Państwa” – powiedział minister „Rzeczpospolitej”.

Dziennik zwrócił jednak uwagę, że akcjonariuszami wielu spółek nie jest tylko Skarb Państwa, a notowane są na one na giełdzie i już same zapowiedzi resortu co do zmiany sposobu ich działania w przyszłości powodują znaczne spadki wartości ich akcji.

Według ministra Jackiewicza sytuacja może się odwróć wówczas, gdy rząd będzie rekompensował spółkom koszty związane z realizacją inwestycji infrastrukturalnych wynikające z programów rządowych. Jednocześnie rozmówca dziennika zapowiedział powstanie długofalowej polityki dywidendowej spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa, tak aby akcjonariusze nie byli zaskakiwani zmieniającymi się decyzjami.

W rozmowie z „Rz” szef resortu skarbu zwrócił też uwagę na kulejącą współpracę między spółkami kontrolowanymi przez Skarb Państwa, które w jego ocenie obecnie często zamiast współpracować zachowują się one jak zwalczające się podmioty. Jak mówi minister, nie chodzi o to by spółki kontrolowane przez Skarb Państwa podejmowały nieracjonalne ekonomicznie decyzje wybierając gorsze oferty innych firm z tej grupy, ale o to by taktowały się po partnersku. – Chodzi o to by pieniądze pozostały w naszym krwiobiegu zwiększając dywidendę przeznaczaną na finansowanie innych potrzeb państwa – tłumaczy minister.

„Rz” zapytała również swego rozmówcę o ewentualne plany łączenia grup energetycznych. Minister odpowiedział, że decyzje w tej sprawie wymagają jeszcze wielu analiz, ale z drugiej strony przyznał, że w jego ocenie „nasze spółki muszą przekroczyć pewną krytyczną masę, by mogły konkurować także z europejskimi podmiotami”. Jednocześnie zaznaczył, że widzi również możliwość ekspansji poza granicami kraju.

 

Najnowsze artykuły