(Facebook/Polska Agencja Prasowa/Piotr Stępiński)
Naftogaz poinformował o rosnących roszczeniach wobec Gazpromu. Ukraińcy żądają od Rosji zapłaty 1 mld dolarów w ramach toczącej się przeciwko niemi postępowaniu przed Międzynarodowym Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie. – Kwota ta wynika, z niedopłaty za tranzyt gazu w pierwszym kwartale 2016 roku – napisał na swoim profilu na Facebooku dyrektor ds. rozwoju Naftogazu Jurij Witrenko.
Касательно увеличения исковых требований Газпрома к Нафтогазу.Не стоит этому удивляться, или тем более переживать по э…
Opublikowany przez Yuriy Vitrenko na 15 marca 2016
Zdaniem Witrenki do końca postępowania obydwie strony będą zwiększały wysokość swoich roszczeń.- Gazprom będzie nam naliczał dodatkowe sumy za gaz, który chciałby nam sprzedać a którego nie kupimy. Przy tym będzie się on powoływał na klauzulę ,,take or pay” a my będziemy udowodniali, że z wielu przyczyn nie może być ona wykorzystywana, zawyżona cena, absolutnie nie wystarczający wolumen, bezprawne ograniczenia w przeznaczaniu dostaw etc. – napisał przedstawiciel Naftogazu.
We wtorek 15 marca Gazprom zwiększył o prawie 2,6 mld dolarów sumę, jakiej domaga się od ukraińskiego Naftogazu przed sądem arbitrażowym w Sztokholmie. Gazprom dołączył do tej kwoty rachunek za nieodebrany gaz w trzecim kwartale 2015 roku.Tym samym suma roszczeń Gazpromu, obejmująca przede wszystkim zadłużenie za dostawy gazu w latach 2012-14, wzrosła do 31,759 mld dolarów.
Przypomnijmy, że w czerwcu 2014 roku Naftogaz złożył w sądzie w Sztokholmie pozew w sprawie ustalenia sprawiedliwej ceny gazu dostarczanego Ukrainie przez Rosję. W odpowiedzi Gazprom złożył pozew przeciwko ukraińskiemu koncernowi, dotyczący zadłużenia za dostarczony surowiec. Sztokholmski sąd połączył te dwie skargi w jedną sprawę. Przewiduje się, że rozstrzygnięcie sporu nastąpi w 2016 roku.
