icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rywalizacja irańsko-saudyjska daje małe szanse porozumieniu naftowemu

(Prime/Piotr Stępiński/Reuters/Wojciech Jakóbik)

Jak poinformowała agencja Bloomberg Arabia Saudyjska obniży od maja ceny ropy dla azjatyckich odbiorców. Chce w ten sposób ocalić udziały rynkowe przed rosnącą konkurencją. Iran zamierza dalej zwiększać eksport po zniesieniu sankcji.

Saudyjska spółka naftowa Saudi Aramco ogłosiła, że cena sprzedaży baryłki ropy marki Arab Light spadnie o 0,1 dolara za baryłkę, co uczyni jego surowiec o 0,85 dolarów tańszy od oferowanego przez pozostałych dostawców. Ponadto Saudi Aramco o 0,35 dolarów zwiększy dyskont na baryłkę ropy marki Arab Heavy powodując, że różnica w stosunku do cen oferowanych przez innych dostawców wzrośnie do 3,65 dolarów na korzyść oferty saudyjskiej.

Wcześniej, w dostawach kwietniowych Rijad podniósł ceny dostaw surowca dla klientów w Azji. Saudyjska spółka naftowa Saudi Aramco ogłosiła, że cena sprzedaży baryłki ropy marki Arab Light dla azjatyckich klientów wzrośnie o 0,25 dolarów za baryłkę. Koncern zwiększył także cenę dostaw do Azji pozostałych rodzajów swojej ropy o 0,25-0,35 dolara za baryłkę. Jak w marcu twierdził Financial Times podwyżka cen była niespodziewana, zwłaszcza, że jak informował na początku lutego BiznesAlert.pl Saudi Aramco obniżyła od marca ceny na lekkie mieszanki ropy dla klientów w Azji.

Bliskowschodni dostawcy agresywnie konkurują w Azji z dostawcami z Ameryki Łacińskiej i Rosji. Eksporterzy z państw Zatoki Perskiej sprzedają ropę, przede wszystkim  w oparciu o kontrakty długoterminowe. Znaczna część państwowych spółek naftowych w regionie Zatoki udziela swoim klientom zniżek na swój surowiec.

Według Saudi Aramco do końca 2016 roku ceny ropy wzrosną w reakcji na rosnący w tym roku popyt na surowiec. Aramco określa ceny ropy na podstawie rekomendacji klientów, zmian wartości baryłki za ostatni miesiąc, a także oceny kosztów wydobycia.

Irański minister ropy naftowej Bijan Zanganeh poinformował, że wydobycie ropy w jego kraju sięgnie 4 mln baryłek dziennie w marcu 2017 roku – podaje państwowa telewizja. – W budżecie rocznym ilość eksportowanego surowca została ustalona na poziomie 2 mln 250 tysięcy baryłek dziennie. Oznacza to, że nasze wydobycie w tym roku osiągnie poziom czterech mln baryłek na dobę – powiedział Zanganeh.

Irańskie wydobycie rośnie po zdjęciu w tym roku sankcji ekonomicznych, którymi był objęty ten kraj od 2012 roku. Pomimo apeli producentów ropy z kartelu OPEC, Iran nie zamierza ograniczać wydobycia w ramach porozumienia naftowego proponowanego przez Arabię Saudyjską, Rosję, Katar i Wenezuelę. Spotkanie na ten temat ma odbyć się 17 kwietnia w katarskim Doha.

Arabia Saudyjska wprowadza rabaty dla klientów azjatyckich między innymi dlatego, że spodziewa się rosnącej konkurencji ze strony Iranu także na tym rynku. Rywalizacja tych eksporterów daje nikłe nadzieje na osiągnięcie porozumienia w sprawie zamrożenia wydobycia ropy na określonym poziomie.

6 kwietnia o 5.30 polskiego czasu baryłka Brent kosztowała 38,51 dolarów, a WTI 36,87 dolarów. Obie zanotowały odbicie po istotnych spadkach zapoczątkowanych informacją o tym, że Arabia nie zamierza ograniczać wydobycia, jeżeli nie zrobi tego wcześniej Iran.

(Prime/Piotr Stępiński/Reuters/Wojciech Jakóbik)

Jak poinformowała agencja Bloomberg Arabia Saudyjska obniży od maja ceny ropy dla azjatyckich odbiorców. Chce w ten sposób ocalić udziały rynkowe przed rosnącą konkurencją. Iran zamierza dalej zwiększać eksport po zniesieniu sankcji.

Saudyjska spółka naftowa Saudi Aramco ogłosiła, że cena sprzedaży baryłki ropy marki Arab Light spadnie o 0,1 dolara za baryłkę, co uczyni jego surowiec o 0,85 dolarów tańszy od oferowanego przez pozostałych dostawców. Ponadto Saudi Aramco o 0,35 dolarów zwiększy dyskont na baryłkę ropy marki Arab Heavy powodując, że różnica w stosunku do cen oferowanych przez innych dostawców wzrośnie do 3,65 dolarów na korzyść oferty saudyjskiej.

Wcześniej, w dostawach kwietniowych Rijad podniósł ceny dostaw surowca dla klientów w Azji. Saudyjska spółka naftowa Saudi Aramco ogłosiła, że cena sprzedaży baryłki ropy marki Arab Light dla azjatyckich klientów wzrośnie o 0,25 dolarów za baryłkę. Koncern zwiększył także cenę dostaw do Azji pozostałych rodzajów swojej ropy o 0,25-0,35 dolara za baryłkę. Jak w marcu twierdził Financial Times podwyżka cen była niespodziewana, zwłaszcza, że jak informował na początku lutego BiznesAlert.pl Saudi Aramco obniżyła od marca ceny na lekkie mieszanki ropy dla klientów w Azji.

Bliskowschodni dostawcy agresywnie konkurują w Azji z dostawcami z Ameryki Łacińskiej i Rosji. Eksporterzy z państw Zatoki Perskiej sprzedają ropę, przede wszystkim  w oparciu o kontrakty długoterminowe. Znaczna część państwowych spółek naftowych w regionie Zatoki udziela swoim klientom zniżek na swój surowiec.

Według Saudi Aramco do końca 2016 roku ceny ropy wzrosną w reakcji na rosnący w tym roku popyt na surowiec. Aramco określa ceny ropy na podstawie rekomendacji klientów, zmian wartości baryłki za ostatni miesiąc, a także oceny kosztów wydobycia.

Irański minister ropy naftowej Bijan Zanganeh poinformował, że wydobycie ropy w jego kraju sięgnie 4 mln baryłek dziennie w marcu 2017 roku – podaje państwowa telewizja. – W budżecie rocznym ilość eksportowanego surowca została ustalona na poziomie 2 mln 250 tysięcy baryłek dziennie. Oznacza to, że nasze wydobycie w tym roku osiągnie poziom czterech mln baryłek na dobę – powiedział Zanganeh.

Irańskie wydobycie rośnie po zdjęciu w tym roku sankcji ekonomicznych, którymi był objęty ten kraj od 2012 roku. Pomimo apeli producentów ropy z kartelu OPEC, Iran nie zamierza ograniczać wydobycia w ramach porozumienia naftowego proponowanego przez Arabię Saudyjską, Rosję, Katar i Wenezuelę. Spotkanie na ten temat ma odbyć się 17 kwietnia w katarskim Doha.

Arabia Saudyjska wprowadza rabaty dla klientów azjatyckich między innymi dlatego, że spodziewa się rosnącej konkurencji ze strony Iranu także na tym rynku. Rywalizacja tych eksporterów daje nikłe nadzieje na osiągnięcie porozumienia w sprawie zamrożenia wydobycia ropy na określonym poziomie.

6 kwietnia o 5.30 polskiego czasu baryłka Brent kosztowała 38,51 dolarów, a WTI 36,87 dolarów. Obie zanotowały odbicie po istotnych spadkach zapoczątkowanych informacją o tym, że Arabia nie zamierza ograniczać wydobycia, jeżeli nie zrobi tego wcześniej Iran.

Najnowsze artykuły