Minister Skarbu Państwa, Dawid Jackiewicz, nadzorujący m.in. PGNiG, pokłada wiele nadziei w budowie gazowego połączenia między Polską a Danią. Połączenie Baltic Pipe umożliwiłoby sprowadzanie gazu z Norwegii m.in. z koncesji w których udziały ma PGNiG. – Północne połączenie gazowe zmieniłoby także naszą pozycję negocjacyjną z rosyjskim Gazpromem – zaznaczył minister.
– Moim zdaniem projekt norweski, czyli połączenie naszej infrastruktury gazowej z Norwegią, jest absolutnie istotny, ważny i mam nadzieję osiągalny w perspektywie najbliższych kilku lat. To zupełnie inaczej ustawi kontekst geopolityczny naszego kraju, ustawi nas w zupełnie innej sytuacji w negocjacjach z Gazpromem za kilka lat – powiedział w poniedziałek minister skarbu.
„I to jest dla mnie niezwykle istotne, ale głos decydujący w tym przypadku należy do strategów energetycznych, czyli do Ministerstwa Energii – dodał szef MSP pytany przez dziennikarza BiznesAlert.pl.
Premier Beata Szydło na konferencji prasowej po po spotkaniu w Warszawie z premierem Danii Larsem Lokke Rasmussenem podkreśliła, że inwestycja Baltic Pipe jest strategiczną inwestycją dla Polski. – Z satysfakcją odnotowuję, że jest zrozumienie dla realizacji tej inwestycji i że dzięki tej inwestycji bezpieczeństwo energetyczne Polski będzie dużo większe – podkreśliła.
Baltic Pipe to gazociąg podmorski łączący systemy przesyłowe gazu ziemnego Danii i Polski. Jest uwzględniony na przyjętej w dniu 18 listopada 2015 r. przez Komisję Europejską liście projektów PCI (Project of Common Interest). Dzięki Baltic Pipe do Polski mógłby przypłynąć gaz m.in. ze złóż norweskich.
Źródło: Polska Agencja Prasowa/BiznesAlert.pl