icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ataki hakerskie podsycają napięcie między Arabią Saudyjską a Iranem

(Al Monitor/Piotr Stępiński)

Irańskie media poinformowały, że strona internetowa Centrum Statystycznego Iranu stała się ofiarą ataku hakerów i czasowo została wyłączona z użytkowania. Agencje napisały, że źródło ataku pochodziło ,,spoza Iranu” ale więcej nic nie wiadomo na ten temat. Trwają spekulacje, że jego sprawcą jest Państwo Islamskie albo rywal Iranu w regionie – Arabia Saudyjska. 

W artykule zatytułowanym ,,Zapowiedź cyberwojny Arabii Saudyjskiej przeciwko Iranowi?” Tabanak News napisała, że,,podczas gdy wiele stron internetowych uznało, że zostały zaatakowane przez Państwo Islamskie wydaje się, iż w rzeczywistości za atakami stoi saudyjska grupa hakerów”. Hakerzy nazwali się ,,Daesz”, choć terroryści nie używają wspomnianego akronimu ze względu na jego pejoratywny wydźwięk w świecie islamskim. Ponadto konta na Twitterze powiązane z grupą hakerów są obserwowane przed dobrze znane saudyjskie konta. Z tego względu zdaniem agencji Tabanak to Saudyjczycy mogli przeprowadzić atak.

Tasnim News Agency informowała 26 maja o tym, że dwie saudyjskie strony statystyczne zostały zaatakowane zaledwie dzień po włamaniu na irańską stronę. Nikt nie wziął za nie odpowiedzialności, ale niektórzy użytkownicy mediów społecznościowych spekulują, że atak na saudyjskie strony jest odwetem za atak na stronę irańskiego centrum statystycznego. W swoim artykule z 25 maja Tasnim napisała, że grupa Daesz wstawiła na stronę irańskiego ośrodka zdjęcie byłego prezydenta Iraku Saddama Husseina co zdaniem agencji oznacza, że hakerzy są powiązani z grupą byłych polityków Partii Baas lub Takfiri.

Według agencji Tasnim atak na irańskie centrum statystyczne może być pierwszym uderzeniem w cyberwojnie z Saudyjczykami. Przeczą temu informacje z innych źródeł. Według Amerykanów to Iran stoi za cyberatakami na saudyjski koncern naftowy Saudi Aramco z 2012 roku. Z kolei w ubiegłym roku strona saudyjskiego ministerstwa ropy zostało zaatakowana przez hakerów, którzy podawali się za Irańczyków. Sam Iran także był przedmiotem ataków cybernetycznych. Według Al-Monitor to Stany Zjednoczone stały za atakiem na instalacje nuklearne w Natanz do którego wykorzystano wirus komputerowy Stuxnet.

(Al Monitor/Piotr Stępiński)

Irańskie media poinformowały, że strona internetowa Centrum Statystycznego Iranu stała się ofiarą ataku hakerów i czasowo została wyłączona z użytkowania. Agencje napisały, że źródło ataku pochodziło ,,spoza Iranu” ale więcej nic nie wiadomo na ten temat. Trwają spekulacje, że jego sprawcą jest Państwo Islamskie albo rywal Iranu w regionie – Arabia Saudyjska. 

W artykule zatytułowanym ,,Zapowiedź cyberwojny Arabii Saudyjskiej przeciwko Iranowi?” Tabanak News napisała, że,,podczas gdy wiele stron internetowych uznało, że zostały zaatakowane przez Państwo Islamskie wydaje się, iż w rzeczywistości za atakami stoi saudyjska grupa hakerów”. Hakerzy nazwali się ,,Daesz”, choć terroryści nie używają wspomnianego akronimu ze względu na jego pejoratywny wydźwięk w świecie islamskim. Ponadto konta na Twitterze powiązane z grupą hakerów są obserwowane przed dobrze znane saudyjskie konta. Z tego względu zdaniem agencji Tabanak to Saudyjczycy mogli przeprowadzić atak.

Tasnim News Agency informowała 26 maja o tym, że dwie saudyjskie strony statystyczne zostały zaatakowane zaledwie dzień po włamaniu na irańską stronę. Nikt nie wziął za nie odpowiedzialności, ale niektórzy użytkownicy mediów społecznościowych spekulują, że atak na saudyjskie strony jest odwetem za atak na stronę irańskiego centrum statystycznego. W swoim artykule z 25 maja Tasnim napisała, że grupa Daesz wstawiła na stronę irańskiego ośrodka zdjęcie byłego prezydenta Iraku Saddama Husseina co zdaniem agencji oznacza, że hakerzy są powiązani z grupą byłych polityków Partii Baas lub Takfiri.

Według agencji Tasnim atak na irańskie centrum statystyczne może być pierwszym uderzeniem w cyberwojnie z Saudyjczykami. Przeczą temu informacje z innych źródeł. Według Amerykanów to Iran stoi za cyberatakami na saudyjski koncern naftowy Saudi Aramco z 2012 roku. Z kolei w ubiegłym roku strona saudyjskiego ministerstwa ropy zostało zaatakowana przez hakerów, którzy podawali się za Irańczyków. Sam Iran także był przedmiotem ataków cybernetycznych. Według Al-Monitor to Stany Zjednoczone stały za atakiem na instalacje nuklearne w Natanz do którego wykorzystano wirus komputerowy Stuxnet.

Najnowsze artykuły