EnergetykaEnergia elektrycznaOZE

Derski: Fotowoltaika zwiększyłaby bezpieczeństwo energetyczne Polski

KOMENTARZ

Bartłomiej Derski

WysokieNapiecie.pl

W tym tygodniu energetycy będą w najwyższej gotowości. Zbliżymy się do marginesu bezpieczeństwa polskiego systemu elektroenergetycznego. Byłoby inaczej, gdyby politycy słuchali osób odpowiedzialnych za to bezpieczeństwo, zamiast kierować się stereotypami.

Chociaż Ministerstwo Energii, a wcześniej resort gospodarki, nie ujawniły do tej pory raportu powstałego po wprowadzeniu 20 stopnia zasilania w sierpniu 2015 roku, to dziennikarzom portalu WysokieNapiecie.pl udało się ustalić, że jednym z jego elementów była rekomendacja rozwoju energetyki rozproszonej (małych źródeł energii rozsianych po całym kraju) i fotowoltaiki (produkcji energii elektrycznej z promieniowania słonecznego).

rynek_bilans_mocy_latem_polska_2016_mw (1)

Raport Polskich Sieci Elektroenergetycznych trafił na biurka ministra gospodarki, premiera i najważniejszych osób w państwie odpowiedzialnych za bezpieczeństwo energetyczne jesienią. Politycy przez ponad pół roku niewiele jednak zrobili w tej sprawie, a zamrożenie nowego systemu wsparcia dla energetyki odnawialnej zadziałało wręcz negatywnie na tegoroczny stan bezpieczeństwa. Nie jest także pewne, czy sytuację poprawi przyjęta w piątek przez Senat nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE), którą ponownie zajmie się jeszcze Sejm.

Tymczasem, jak wynika z raportu ENTSO-E, organizacji zrzeszającej europejskich operatorów sieci przesyłowych energii elektrycznej, tego lata Polska będzie jedynym krajem w Europie, który latem ponownie może mieć problemy z zapewnieniem dostaw energii wszystkim odbiorcom.

Większość specjalistów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo całego systemu elektroenergetycznego, z którymi rozmawialiśmy, zwraca uwagę, że system powinien być złożony z pasujących do siebie elementów. Energetyka rozproszona i fotowoltaika mają być tylko jednymi z nich.

„Potrzebujmy 2000 MW w fotowoltaice”

– Potrzebujemy ok. 2000 MW w fotowoltaice ze względów bezpieczeństwa, bo pracuje wtedy, gdy rośnie nam obciążenie sieci latem ze względu na klimatyzację – mówi nam jedna z osób bezpośrednio odpowiedzialnych za bezpieczeństwo polskiego systemu elektroenergetycznego.

Jej zdanie podzielają zresztą zarówno osoby z obecnego zarząd PSE, jak i poprzedniego, chociaż nie wszyscy. Od lat o takie rozwiązania apelowali także dawni prezesi PSE – prof. Jan Popczyk i zmarły w ub. r. prof. Krzysztof Zmijewski. – Małe instalacje mają tę zaletę, że są wstanie powstać w ciągu roku, natomiast budowa nowego dużego bloku energetycznego z sieciami to dziesięć lat. A problem z zapewnieniem odpowiednich mocy będziemy mieć już za chwilę – argumentował w 2015 roku w rozmowie z portalem WysokieNapiecie.pl prof. Żmijewski.

Fotowoltaika rzeczywiście jest źródłem energii, które może się rozwijać najszybciej. Przygotowanie, zakup i montaż domowej instalacji może się zamknąć w 2-3 tygodniach. Na formalności i budowę instalacji PV w skali przemysłowej potrzebnych jest najwyżej kilka miesięcy. Równać mogą się z nimi tylko niewielkie instalacje kogeneracyjne na biomasę lub przydomowe turbiny wiatrowe. Inwestycja w duże elektrownie konwencjonalne zajmuje przynajmniej 7-10 lat. Z kolei wg ostatniego raportu PSE Polska może mieć problem z zapewnieniem odpowiednich mocy już w przyszłym roku, a od 2020 może się to już dziać regularnie, mimo oddania do użytkowania budowanych właśnie nowoczesnych bloków węglowych w Kozienicach, Jaworznie i Opolu.

Skąd 2000 MW?

Dlaczego, według wyliczeń eksperta zajmującego się bezpieczeństwem pracy polskiego systemu elektroenergetycznego, potrzebujemy akurat 2000 MW w panelach słonecznych? Bo to mniej więcej tyle, o ile rośnie zapotrzebowanie w słoneczne upalne dni. Według wyliczeń portalu WysokieNapiecie.pl różnica zapotrzebowania na moc między dniami ze średnią temperaturą w najgorętszym miesiącu – lipcu (17 st. C), a zdarzającymi się coraz częściej letnimi upałami (pow. 30 st. C) wynosi ponad 1500 MW.

oze_pv_lato_polska_mw

Ten wzrost zużycia generowany jest przez zwiększone zapotrzebowanie klimatyzacji, wentylacji i chłodzenia, wliczając w to choćby domowe lodówki, które przy wyższej temperaturze otoczenia muszą zużywać więcej energii.

Latem prądu nie generując z kolei elektrociepłownie o łącznej mocy ok. 1500-2000 MW (z 5000 MW mocy zainstalowanej), a dodatkowych nawet 1000 MW pracuje tylko po to, by zapewnić bezpieczeństwo energetyczne największych aglomeracji, wyrzucając ciepło do rzek.

Efekt? Dzisiaj, tj. w poniedziałek, 20 czerwca, nadwyżka mocy ponad bezpieczny margines wymagany przez operatora systemu przesyłowego wyniesie niespełna 50 MW, i to przy ponad 1000 MW generacji w turbinach wiatrowych. Do końca tygodnia sytuacja w Polsce będzie równie napięta. To wszystko pomimo, że temperatura w wysokości ok. 20 st. C jest daleka od upalnej. W Niemczech przy podobnej pogodzie do Polski, prognozuje się dzisiaj generację niemal 20 GW paneli słonecznych, a więc dokładnie połowę ich mocy zainstalowanej i niemal tyle samo, ile wyniesie dzisiaj maksymalne zapotrzebowanie polskich odbiorców. O godzinie 13:00, a więc w porze największego promieniowania słonecznego, sięgnie ono ok. 21,5 GW. Mając w systemie 2 GW w fotowoltaice margines bezpieczeństwa przesunąłby się z 50 MW na ponad 1000 MW, a to kolosalna poprawa komfortu operatora systemu przesyłowego.

Czy droga fotowoltaika może być najtańszym rozwiązaniem? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl


Powiązane artykuły

Rosja nie odpali kradzionej elektrowni jądrowej na Ukrainie. Na razie

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) poinformowała, że Zaporoska Elektrownia Jądrowa, największy tego typu obiekt na Ukrainie, nie ma warunków do...

Tajwan zamyka ostatni reaktor jądrowy. Co dalej? 

W Tajwanie, 17 maja, ostatni działający reaktor atomowy został wyłączony przez państwowego operatora jądrowego Taipower.  Elektrownia jądrowa Ma’anshan, zlokalizowana w...
Lou Martinez Sancho, dyrektor wykonawcza ds. technologii i wiceprezes ds. badań i rozwoju w Westinghouse. Fot. Burson Poland

Polska wykorzysta sztuczną inteligencję z USA w pierwszej elektrowni jądrowej

– Westinghouse wykorzystuje sztuczną inteligencję w unikalny sposób, bazując na danych operacyjnych gromadzonych przez dekady we wszystkich oddziałach firmy i...

Udostępnij:

Facebook X X X