icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Kreml faworyzuje Gazprom w rywalizacji z krajową konkurencją

(Kommiersant/Wojciech Jakóbik)

Z informacji gazety Kommiersant wynika, że Kreml zamierza uwolnić ceny gazu dla odbiorców przemysłowych – klientów Gazpromu. Jego rywale, czyli Rosnieft i Novatek, oczekują takie decyzji dopiero po dopuszczeniu ich do gazociągów przesyłowych pod kontrolą państwowego monopolisty, której Moskwa nadal nie chce wydać.

Gazprom jest zgodnie z rosyjskim prawem jedyną firmą, która może eksportować gaz z Rosji przy użyciu gazociągów przesyłowych. O takie prawo ubiegają się jego konkurenci, ale Moskwa nadal nie udzieliła zgody na liberalizację eksportu tą drogą. Możliwy jest wolny eksport gazu skroplonego, ale tutaj ograniczeniem jest fakt, że nadal jedynym posiadaczem gazoportu w Rosji pozostaje Gazprom.

Jak ustalił Kommiersant, Federalna Służba Antymonopolowa proponuje, aby w regionach tiumeńskim, jamało-nienieckim i chanty-mansyjskim został wprowadzony pilotażowy program uwolnienia cen gazu dla przemysłu. Obecnie takie prawo posiadają już Rosnieft i Novatek, co poprawiało ich pozycję w rywalizacji o odbiorców z Gazpromem. Oceniają oni, że liberalizacja cen powinna nastąpić dopiero po dopuszczeniu ich do gazociągów petersburskiego giganta, bo wtedy szanse będą wyrównane. Mimo to, rozmowy Kremla z Gazpromem już się zaczęły. Mowa jest o usunięciu dolnego limitu ceny dla odbiorców przemysłowych we wspomnianych regionach. Dzięki temu Gazprom mógłby oferować konkurencyjne ceny i odwrócić trend utraty rynku na rzecz „niezależnych” firm. Przez ograniczenia taryfowe został wypchnięty z rynków we wspomnianych regionach.

Federalna Służba Antymonopolowa ubiega się także o liberalizację eksportu gazociągowego. Na ten apel Moskwa nie odpowiedziała dotąd jednoznacznie. Zadeklarowała poparcie idei wolnego dostępu do magistrali przesyłowych, ale nie podjęła decyzji umożliwiającej go.

(Kommiersant/Wojciech Jakóbik)

Z informacji gazety Kommiersant wynika, że Kreml zamierza uwolnić ceny gazu dla odbiorców przemysłowych – klientów Gazpromu. Jego rywale, czyli Rosnieft i Novatek, oczekują takie decyzji dopiero po dopuszczeniu ich do gazociągów przesyłowych pod kontrolą państwowego monopolisty, której Moskwa nadal nie chce wydać.

Gazprom jest zgodnie z rosyjskim prawem jedyną firmą, która może eksportować gaz z Rosji przy użyciu gazociągów przesyłowych. O takie prawo ubiegają się jego konkurenci, ale Moskwa nadal nie udzieliła zgody na liberalizację eksportu tą drogą. Możliwy jest wolny eksport gazu skroplonego, ale tutaj ograniczeniem jest fakt, że nadal jedynym posiadaczem gazoportu w Rosji pozostaje Gazprom.

Jak ustalił Kommiersant, Federalna Służba Antymonopolowa proponuje, aby w regionach tiumeńskim, jamało-nienieckim i chanty-mansyjskim został wprowadzony pilotażowy program uwolnienia cen gazu dla przemysłu. Obecnie takie prawo posiadają już Rosnieft i Novatek, co poprawiało ich pozycję w rywalizacji o odbiorców z Gazpromem. Oceniają oni, że liberalizacja cen powinna nastąpić dopiero po dopuszczeniu ich do gazociągów petersburskiego giganta, bo wtedy szanse będą wyrównane. Mimo to, rozmowy Kremla z Gazpromem już się zaczęły. Mowa jest o usunięciu dolnego limitu ceny dla odbiorców przemysłowych we wspomnianych regionach. Dzięki temu Gazprom mógłby oferować konkurencyjne ceny i odwrócić trend utraty rynku na rzecz „niezależnych” firm. Przez ograniczenia taryfowe został wypchnięty z rynków we wspomnianych regionach.

Federalna Służba Antymonopolowa ubiega się także o liberalizację eksportu gazociągowego. Na ten apel Moskwa nie odpowiedziała dotąd jednoznacznie. Zadeklarowała poparcie idei wolnego dostępu do magistrali przesyłowych, ale nie podjęła decyzji umożliwiającej go.

Najnowsze artykuły