EnergetykaGaz.

Analitycy: Trudności dot. Nord Stream 2 zwiększają szansę na realizację Turkish Stream

Nord Stream AG

Zdaniem szefa Institute for Energy Markets and Policies (EPPEN), Volkana Ozdemira, zastrzeżenia polskiego urzędu antymonopolowego (UOKiK) w sprawie utworzenia konsorcjum odpowiedzialnego za budowę gazociągu Nord Stream 2 zwiększają szansę na ewentualną realizację gazociągu Turkish Stream.

Według eksperta zastrzeżenia wobec Nord Stream 2 przypominają te sprzed dwóch lat, kiedy to Europa sprzeciwiała się budowie gazociągu South Stream. – Wróciliśmy do 2014 roku. Dwa lata temu Rosja miała problemy z Europą w związku z projektem South Stream. Jako wytłumaczenie podawano kwestie regulacyjne. Z tych powodów Rosja ogłosiła realizację innego projektu, Tuskish Stream. Teraz z Europy płyną nowe zastrzeżenia, która zwraca uwagę na realizację gazociągu – powiedział Ozdemir. Jego zdaniem wykonanie jednej nitki Turkish Stream postępuje,  a jej budowa rozpocznie się w pierwszym kwartale 2017 roku i zostać zakończona do 2020 roku.

– Nie ma żadnych poważnych problemów z pierwszą nitką Turkish Stream i myślę, że ostatnie wydarzenia w związku z Nord Stream 2 zwiększają szansę na realizację drugiej nitki gazociągu – uważa szef EPPEN dodając, że nie ma w Europie zgody na Nord Stream 2 i istnieje wiele czynników, które sprawiają, że łatwiej jest zablokować ten projekt dla tych, którzy tego chcą.- Nord Stream 2 może być dla Rosji priorytetem ale rozwój wydarzeń pokazuje, że Moskwa zmieni kierunek w stronę Turkish Stream – powiedział Ozdemir.

W 2015 roku Ukraina jako państwo tranzytowe dostarczyło do Europy 67,08 mld m3 rosyjskiego gazu. Moskwa chce ominąć Kijów jak kraj tranzytowy . Jak zauważa Ozdemir, połączenie przepustowości Nord Stream 2 oraz Turkish Stream pozwala w pełni zastąpić wolumen przesyłany przez Ukrainę.- W takim przypadku Rosja ominie Ukrainę jako państwo pośredniczące w przesyle gazu . Jednak po decyzji polskiego urzędu, sytuacja staje się coraz bardziej skomplikowana. W tym przypadku Rosja powinna pokazać Europie, że cały czas pozostaje w grze. Z tego powodu  realizacja Turkish Stream będzie posuwała się do przodu ponieważ teraz jest to projekt pomiędzy Rosją a Turcją – stwierdził ekspert.

Katja Yafimava, analityk Oxford Institute for Energy Studies Natural Gas Research Program, uważa iż zastrzeżenia UOKiK nie oznaczają końca projektu Nord Stream 2 ale  opóźnią jego realizacja. – Zgodnie z planem projekt ma powstać do 2020 roku. Gazprom musiałby sfinansować budowę podmorskiego odcinka z własnych środków ale otwartym pozostaje pytanie czy się na to zdecyduje. Bardziej prawdopodobnym wydaje się opóźnienie jego realizacji o kilka lat. W tym czasie Gazprom zastanowi się nad alternatywnymi sposobami sfinansowania podmorskiej części gazociągu bez tworzenia spółki joint venture ale z udziałem europejskich partnerów – uważa Yafimava. Jej zdaniem jest mało prawdopodobne, aby Gazprom samodzielnie sfinansował projekt ponieważ nie chce powtórzenia sytuacji z gazociągiem OPAL. Obecnie przepustowość magistrali jest wykorzystywana w 50 procentach co ma związek z przepisami trzeciego pakietu energetycznego, które zabraniają wykorzystywać ją w pełni.

– Zastrzeżenia Polski mogą nie być jedyną przeszkodą jaką Nord Stream 2 będzie musiał pokonać. Prawdopodobnie projekt powstanie z opóźnieniem. Zastrzeżenia Polski i  brak decyzji o utworzeniu konsorcjum nie będzie miało istotnego wpływu na pierwszą nitkę Turkish Stream. W porównaniu z Nord Stream 2 w grę wchodzą inne rynki i ma on większe szanse, aby powstać przed 2020 rokiem – uważa ekspertka Oxford Institute for Energy Studies Natural Gas Research Program.

Przypomnijmy, że w tym tygodniu agencja ratingowa Fitch oceniając wyniki finansowe Gazpromu poddała pod watpliwość równoczesną realizację Nord Stream 2 i Turkish Stream, powołując się na problemy finansowe oraz ryzyka polityczne związane z ich równoczesną realizacja.

Źródło: Anadolu

Więcej: Fitch: Nord Stream 2 i Turkish Stream nie powstaną jednocześnie


Powiązane artykuły

Podpisanie umowy w sprawie finansowania budowy lądowej części FSRU. Na zdjęciu Marta Postuła, wiceprezes BGK i Sławomir Hinc, prezes Gaz-Systemu. Fot.: Gaz-System

Dwa miliardy na polski pływający gazoport

BGK podpisał umowę z Gaz-Systemem na pożyczkę w wysokości ponad dwóch miliardów złotych, celem sfinansowania budowy części lądowej FSRU. Inwestycja...

Szwajcarzy nadal nie wiedzą ile zapłacą za unijny prąd

Po publikacji szkicu umowy na temat wymiany energii elektrycznej między Szwajcarią a UE w piątek 13 czerwca szwajcarskie społeczeństwo ma...

Rz: Zbyt dużo OZE w systemie. Mogą ucierpieć firmy

Według Rzeczpospolitej w przeciągu pięć lat w Polsce będzie zbyt dużo OZE, przez co planowane inwestycje będą nieopłacalne a część...

Udostępnij:

Facebook X X X