Grupa energetyczna Tauron nie jest zainteresowana przejmowaniem kopalń węgla kamiennego i nie prowadzi żadnych rozmów w tej sprawie – wynika ze środowego oświadczenia spółki. „Zarząd Tauron Polska Energia informuje, że nie prowadzi żadnych rozmów czy negocjacji dotyczących przejęcia jakiejkolwiek kopalni” – napisano w oświadczeniu, będącym odpowiedzią na spekulacje prasowe w sprawie możliwości zaangażowania grupy w kopalnię Krupiński w Suszcu (Śląskie).
Zgodnie z niedawną decyzją zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), do którego należy ta przynosząca duże straty kopalnia, w pierwszym kwartale przyszłego roku zakład ma zakończyć wydobycie węgla i trafić do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK). Decyzję kwestionują niektóre związki zawodowe, które szukają wariantów utrzymania kopalni.
W środę Dziennik Gazeta Prawna podał, że dyskutowane są trzy warianty, będące alternatywą dla przeniesienia kopalni do SRK: przejęcie przez energetyczny Tauron, pozostawienie obecnego właściciela, czyli JSW, lub dzierżawa niemieckiemu HMS Bergbau.
Przedstawiciele grupy Tauron zdecydowanie zaprzeczyli w środę, jakoby przejęcie kopalni przez Tauron było rozważane. „Grupa nie jest zainteresowana przejmowaniem jakiejkolwiek kopalni” – powiedział PAP rzecznik spółki Maciej Wąsowicz.W oświadczeniu zarząd spółki podał, że Tauron koncentruje się obecnie na „efektywnym zarządzaniu posiadanymi aktywami górniczymi, w tym na skutecznej integracji przejętej niedawno kopalni Brzeszcze”. Przejęty w końcu ubiegłego roku zakład działa obecnie pod marką Nowe Brzeszcze; jest w nim realizowany program inwestycyjny.
Pozostałe aktywa górnicze grupy Tauron to zakłady górnicze Janina i Sobieski, skupione w spółce Tauron Wydobycie. W sumie grupa kontroluje ok. 20 proc. polskich zasobów energetycznego węgla kamiennego.
Zarząd JSW zdecydował o przekazaniu kopalni Krupiński do SRK uznając, iż zakład nie ma szans na osiągnięcie rentowności. Łączna suma strat kopalni w ciągu minionych 10 lat sięga ok. 900 mln zł. Zakład wydobywa głównie węgiel energetyczny, na który zapotrzebowanie maleje. JSW chce skupić się przede wszystkim na produkcji węgla koksowego, osiągającego wyższe ceny. Dodatkowym problemem jest duże zanieczyszczenie surowca ze złóż Krupińskiego.
Polska Agencja Prasowa