icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Sierakowska: Największy od 1999 r. spadek zapasów ropy naftowej w USA

KOMENTARZ

Dorota Sierakowska

Analityk surowcowy, Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska

W bieżącym tygodniu na rynku ropy naftowej zdecydowanie dominuje strona popytowa. Wczoraj cena amerykańskiej ropy WTI kontynuowała wzrosty i przekroczyła poziom 47 USD za baryłkę. Duży udział w tej zwyżce miały informacje ze Stanów Zjednoczonych.

Amerykański Departament Energii podał bowiem wczoraj, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły o 14,5 mln baryłek. Jest to największa zniżka zapasów ropy w USA od stycznia 1999 r., a więc od ponad 17 lat. Tymczasem jeszcze na początku bieżącego tygodnia prognozowano delikatny wzrost zapasów – jednak scenariusz ten poniekąd rozwiał środowy raport Amerykańskiego Instytutu Paliw, w którym podano, że zapasy ropy naftowej w USA w minionym tygodniu spadły o 12,1 mln baryłek. Główną przyczyną tak dużego spadku zapasów ropy był rekordowo niski import tego surowca do Stanów Zjednoczonych. W minionym tygodniu import do rejonu Zatoki Meksykańskiej wyniósł zaledwie 2,48 mln baryłek dziennie, a ogólny import do USA spadł o 1,7 mln baryłek dziennie. Wczoraj na uwagę zasługiwały także informacje o spadku zapasów benzyny w Stanach Zjednoczonych – według Departamentu Energii, zmniejszyły się one w minionym tygodniu o 4,2 mln baryłek. Ta informacja również sprzyja kupującym, ponieważ świadczy ona o sporym popycie na benzynę w USA.

Tymczasem dzisiaj rano cena ropy naftowej WTI delikatnie spada, poruszając się jednak wciąż powyżej poziomu 47 USD za baryłkę. Dane z USA były ważnym przerywnikiem, ale wciąż kluczową kwestią wpływającą na ceny ropy jest poziom wydobycia ropy na Bliskim Wschodzie oraz możliwość porozumienia pomiędzy krajami OPEC i Rosją w sprawie solidarnego wsparcia dla cen tego surowca.

Notowania ropy naftowej WTI - dane dzienne
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

 

Źródło: CIRE.PL

KOMENTARZ

Dorota Sierakowska

Analityk surowcowy, Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska

W bieżącym tygodniu na rynku ropy naftowej zdecydowanie dominuje strona popytowa. Wczoraj cena amerykańskiej ropy WTI kontynuowała wzrosty i przekroczyła poziom 47 USD za baryłkę. Duży udział w tej zwyżce miały informacje ze Stanów Zjednoczonych.

Amerykański Departament Energii podał bowiem wczoraj, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły o 14,5 mln baryłek. Jest to największa zniżka zapasów ropy w USA od stycznia 1999 r., a więc od ponad 17 lat. Tymczasem jeszcze na początku bieżącego tygodnia prognozowano delikatny wzrost zapasów – jednak scenariusz ten poniekąd rozwiał środowy raport Amerykańskiego Instytutu Paliw, w którym podano, że zapasy ropy naftowej w USA w minionym tygodniu spadły o 12,1 mln baryłek. Główną przyczyną tak dużego spadku zapasów ropy był rekordowo niski import tego surowca do Stanów Zjednoczonych. W minionym tygodniu import do rejonu Zatoki Meksykańskiej wyniósł zaledwie 2,48 mln baryłek dziennie, a ogólny import do USA spadł o 1,7 mln baryłek dziennie. Wczoraj na uwagę zasługiwały także informacje o spadku zapasów benzyny w Stanach Zjednoczonych – według Departamentu Energii, zmniejszyły się one w minionym tygodniu o 4,2 mln baryłek. Ta informacja również sprzyja kupującym, ponieważ świadczy ona o sporym popycie na benzynę w USA.

Tymczasem dzisiaj rano cena ropy naftowej WTI delikatnie spada, poruszając się jednak wciąż powyżej poziomu 47 USD za baryłkę. Dane z USA były ważnym przerywnikiem, ale wciąż kluczową kwestią wpływającą na ceny ropy jest poziom wydobycia ropy na Bliskim Wschodzie oraz możliwość porozumienia pomiędzy krajami OPEC i Rosją w sprawie solidarnego wsparcia dla cen tego surowca.

Notowania ropy naftowej WTI - dane dzienne
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

 

Źródło: CIRE.PL

Najnowsze artykuły