Niemcy oficjalnie potwierdzają, że biorą pod uwagę nałożenie na Rosję nowych sankcji z powodu rosyjskich nalotów w Syrii. Zdaniem Norberta Röttgen, szefa komisji spraw zagranicznych w niemieckim Bundestagu, brak reakcji na zbrodnie wojenne Moskwy byłby skandalem.
W wywiadzie dla niemieckiej gazety Süddeutsche Zeitung, Röttgen zaznacza, że Rosja jest bezsprzecznie winna poważnych przestępstw wojennych w Syrii. Według niego dotychczasowa presja ekonomiczna na Rosjan na razie nie zadziałała, jednak długoterminowo może mieć wpływ na ich politykę.
– Brak reakcji i niewprowadzenie sankcji w odpowiedzi na zbrodnie wojenne w Syrii byłyby skandalem – zaznacza Röttgen. Polityk CDU skrytykował także niektóre kraje Europy, które „nie chcą nazwać tego co dzieje się w Syrii po imieniu”.
W czwartek gazeta The Wall Street Journal poinformowała, że rząd kanclerz Angeli Merkel rozważa podjęcie środków, które mogłyby zmusić rząd rosyjski do zmiany postępowania w Syrii, a wśród nich bierze pod uwagę wprowadzenie nowych sankcji ekonomicznych. Rzecznik niemieckiego MSZ Marcin Schaefer nie chciał potwierdzić tych informacji.
Süddeutsche Zeitung/Prime/Bartłomiej Sawicki