Resort energii ma już przygotowany harmonogram liberalizacji rynku gazu, ale jak zwraca uwagę „Rzeczpospolita”, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej chce, aby liberalizację poprzedziła dywersyfikacja dostaw.
Jak czytamy w „Rz” plany resortu energii zakładają likwidację z dniem 1 października 2017 r. obowiązku przedkładania do zatwierdzania przez URE taryf na sprzedaż gazu do wszystkich odbiorców końcowych, z wyjątkiem gospodarstw domowych. Jeśli chodzi o gospodarstwa domowe to zniesienia taryf można się spodziewać dopiero od 2024 r.
Jednak dziennik zwraca uwagę na opinię w tej sprawie Piotra Naimskiego, pełnomocnika rządu ds. infrastruktury strategicznej. W jego ocenie najpierw trzeba zdywersyfikować źródła dostaw gazu, a dopiero później liberalizować rynek. Jak zaznacza, liberalizacja przed zdywersyfikowaniem źródeł dostaw doprowadzi do monopolizacji polskiego rynku. Według Naimskiego rzeczywiście zdywersyfikowane źródła dostaw gazu w Polsce będziemy mieli w perspektywie roku 2022.
Rzeczpospolita/CIRE.PL