Alert

FT: Bruksela omawia ugodę z Gazpromem. Polska i sojusznicy chcą twardej linii

Gazeta Financial Times podaje, że Gazprom zamierza ustąpić Komisji Europejskiej i wypełnić jej oczekiwania względem zmiany zachowania na rynku w celu uniknięcia kary, którą jest zagrożony ze względu na śledztwo antymonopolowe trwające od 2012 roku.

FT przyznaje, że rozstrzygnięcie w tej sprawie jest postrzegane w stolicach państw byłego Układu Warszawskiego, które należą do Unii Europejskiej, jako test solidarności w obliczu zagrożenia rosyjskim monopolem na rynku gazu. Wszelkie ustalenia z Gazpromem mają przejść „test rynkowy”. Komisja ma zaciągnąć rady krytyków przed podjęciem ostatecznej decyzji zapowiedzianej na koniec października.

Swoje zastrzeżenia zgłosiło już polskie PGNiG, które grozi zaskarżeniem ewentualnej ugody w sprawie śledztwa Komisji przeciwko Gazpromowi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Chociaż nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, w oparciu o własne informacje polska spółka gazowa ocenia, że będzie ona stanowiła zagrożenie dla stabilności dostaw gazu do Europy Środkowo-Wschodniej.

Anonimowy dyplomata z Polski w rozmowie z FT przyznaje, że zapowiedź układu w sprawie śledztwa „ma pozytywne aspekty”, ale istotne będzie także stanowisko Komisji w sprawie kontrowersyjnego projektu Nord Stream 2. Polska oczekuje rzeczowej oceny prawnej projektu. – Na razie wygląda na to, jakby Komisja dawała Rosji zbyt wiele ustępstw – powiedział rozmówca brytyjskiego dziennika.

Ostateczna propozycja ugody ma zostać niebawem przesłana do Komisji. Jak pisze Financial Times, sukces rozmów byłby „rzadkim przykładem zbliżenia ekonomicznego Zachodu z Rosją w obliczu utrzymującego się napięcia politycznego przez sytuację na Ukrainie i w Syrii”.

Polska Agencja Prasowa podała, że KE oczekuje, że Gazprom zrezygnuje z ograniczeń dotyczących reeksportu gazu, jakie narzucał odbiorcom w naszej części Europy. Po drugie KE chce, by ceny błękitnego paliwa w Europie Środkowo-Wschodniej odzwierciedlały konkurencyjne benchmarki. Celem KE jest też uniemożliwienie rosyjskiej spółce wymuszania na swoich klientach zobowiązań dotyczących udostępniania mu infrastruktury.

Henry Foy z Financial Times komentuje zapowiedź PGNiG o tym, że zamierza zakwestionować ugodę Komisji z Gazpromem w sądzie za naruszenie Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Ta decyzja powiązana ze zgodą na większe wykorzystanie odnogi Nord Stream w Niemczech o nazwie OPAL wywołuje rozczarowanie w całej Europie Środkowo-Wschodniej.

Jak pisze publicysta Polska i kraje bałtyckie oczekują od Brukseli twardego stanowiska wobec Gazpromu, który używał dostaw gazu do wywierania nacisku geopolitycznego na Europę Środkowo-Wschodnią. Komisja stwierdziła to w toku śledztwa antymonopolowego.

Financial Times/Wojciech Jakóbik


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X