KOMENTARZ
Dorota Sierakowska
Analityk surowcowy, Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska
Wczorajsza sesja zakończyła się sporą zniżką cen ropy naftowej. Notowania surowca gatunku WTI spadły w środę o ponad 3 proc. schodząc tym samym poniżej poziomu 51 USD za baryłkę. Przecena ewidentnie przyspieszyła pod koniec sesji, zwłaszcza po komunikacie Fedu. Podniesienie poziomu stóp procentowych sprzyja bowiem stronie podażowej na rynku ropy naftowej.
W dużo mniejszym stopniu inwestorzy reagowali na pozostałe informacje na tym rynku. Według raportu OPEC, nadwyżka na rynku ropy naftowej w przyszłym roku się zwiększy, jeśli kraje OPEC nie wywiążą się ze swoich zobowiązań dotyczących cięcia produkcji. Z kolei ANZ Bank oczekuje wyraźnego deficytu na rynku ropy naftowej w pierwszej połowie 2017 r. właśnie ze względu na planowane zmniejszenie produkcji przez kraje z i spoza OPEC.
Obecnie na rynku ropy naftowej utrzymuje się duża zmienność cen, związana z niedawnym porozumieniem w sprawie solidarnego cięcia produkcji ropy naftowej i prognozami jego wpływu na globalny rynek tego surowca na początku przyszłego roku. Pewna presja popytowa się utrzymuje i stwarza możliwość wzrostu notowań ropy jeszcze o kilka dolarów na baryłce w horyzoncie kilku najbliższych tygodni.
Źródło: CIRE.PL
