icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Emilewicz: Polska projektuje gospodarkę 4.0

„Uosobienie skutecznej polityki publicznej czyli program Start in Poland, który jak zawsze przy tego typu działaniach może powstawać tylko w porozumieniu międzysektorowym” – tak swoje wystąpienie zaczęła Jadwiga Emilewicz z Ministerstwa Rozwoju.

Jak mówiła bez takich działań nie będzie możliwe osiągnięcie przez Polskę wyznaczonych wskaźników zawartych rządowych strategiach. Efektem rocznej pracy Zespołu ds. Innowacji, w którego skład wchodził m.in. minister Michał Kurtyka i wielu innych wiceministrów jest program Start in Poland. „Wypracowaliśmy wspólnie działania, aby osiągnąć cel nadrzędny. Żeby polska gospodarka była bardziej innowacyjna, żeby nie zadowalać się 2-3% marży tylko zarabiać na nowych technologiach naprawdę dużo” – mówiła Emilewicz. Według minister „możemy być designerami zmiany, w gospodarce 4.0. którą projektujemy”.

Członkostwo Polski w UE, gdzie horyzontalne polityki europejskie, nie są dla Polski „dopustem bożym”, ale wyzwaniem. Pakiet rozwiązań nad którym pracują poszczególne ministerstwa, ale w porozumieniu, powstaje na bazie dokumentu Komisji Europejskiej dotyczący gospodarki nieskoemisyjne w obiegu zamkniętym. Treść tego dokumentu budzi pewne obawy, ale powinien być według Emilewicz odbierany jako wyzwanie i szansa, a nie powód do obaw.

Program Start in Poland, który jest realizowany przez Ministerstwo Rozwoju wpisuje się w ideologię hubu elektroenergetycznego, który został zaprezentowany przez ministra Michała Kurtykę w czasie Business Energy Mixer w Warszawie. Jednym z celów Start in Poland jest łączenie „małych” z „dużymi” w różnych branżach, ale z naciskiem na takie kolaboracje w branży energetycznej. Rynek energetyczny zmienia się bardzo szybko. Poszukiwanie radykalnych i odważnych rozwiązań jest obarczone sporym ryzykiem. Ministerialny program ma pomagać zminimalizować to ryzyko.

Polskie firmy energetyczne zrobiły już bardzo wiele aby rozpocząć współpracę z mniejszymi dostawcami usług i rozwiązań. Program akceleracyjny działa już od kilku miesięcy, po to by pomagać i aktywizować do połączenia potencjałów. Program akceleracyjny był prowadzony razem z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości. Transformacja największych spółek następuje i w ramach programu ScaleUP. Pilotażowy program ma już zakończony nabór, zgłosiło się ponad 60 zespołów, choć liczono na 20. Nad pomysłami już pracują zespoły, za 18 miesięcy „mamy nadzieję, że „zrodzi” się z tego przynajmniej 120 firm” dodała Emilewicz. Symbiotyczna współpraca na jaką nastawiony jest program powinna przebiegać naturalnie.

– Dlaczego warto zapraszać do współpracy małych. W ten sposób duże między narodowe korporacje działają od branż chemicznych, paliwowych, energetycznych, biotechnologicznych. Ogromne firmy czasem nawet 5% wszystkich swoich zamówień mają z małych dostawców – podkreśliła.

– Zdywersyfikowanie dostaw czasem wymuszane jest warunkami zewnętrznymi takimi jak trzęsienia ziemi, kataklizmy. Pokazało to wyraźnie trzęsienie ziemi 2011 w Japonii kiedy swoich dostawców straciły takie giganty jak Apple, Qumak – podkreśliła Emilewicz.

Start in Poland ma działać po to by następowała ekspansja na rynki zagraniczne. Platforma inwestycyjna w Polskim Funduszu Rozwoju, największa tego typu platforma w Europie środkowowschodniej temu ma służyć. Fundusz typu venture będzie proponował rozwiązania, w których podmioty biorące w nim udział, będą mogły uzyskać 60% wkład uzupełniający jeśli same wyłożą 40%.

„Przestajemy być rezerwuarem taniej siły roboczej. Musimy prowadzić twórcze i ryzykowne poszukiwania, żeby ryzykowne poszukiwania były bezpieczne jest nasz Fundusz” – zakończyła swoje wystąpienie Jadwiga Emilewicz.

„Uosobienie skutecznej polityki publicznej czyli program Start in Poland, który jak zawsze przy tego typu działaniach może powstawać tylko w porozumieniu międzysektorowym” – tak swoje wystąpienie zaczęła Jadwiga Emilewicz z Ministerstwa Rozwoju.

Jak mówiła bez takich działań nie będzie możliwe osiągnięcie przez Polskę wyznaczonych wskaźników zawartych rządowych strategiach. Efektem rocznej pracy Zespołu ds. Innowacji, w którego skład wchodził m.in. minister Michał Kurtyka i wielu innych wiceministrów jest program Start in Poland. „Wypracowaliśmy wspólnie działania, aby osiągnąć cel nadrzędny. Żeby polska gospodarka była bardziej innowacyjna, żeby nie zadowalać się 2-3% marży tylko zarabiać na nowych technologiach naprawdę dużo” – mówiła Emilewicz. Według minister „możemy być designerami zmiany, w gospodarce 4.0. którą projektujemy”.

Członkostwo Polski w UE, gdzie horyzontalne polityki europejskie, nie są dla Polski „dopustem bożym”, ale wyzwaniem. Pakiet rozwiązań nad którym pracują poszczególne ministerstwa, ale w porozumieniu, powstaje na bazie dokumentu Komisji Europejskiej dotyczący gospodarki nieskoemisyjne w obiegu zamkniętym. Treść tego dokumentu budzi pewne obawy, ale powinien być według Emilewicz odbierany jako wyzwanie i szansa, a nie powód do obaw.

Program Start in Poland, który jest realizowany przez Ministerstwo Rozwoju wpisuje się w ideologię hubu elektroenergetycznego, który został zaprezentowany przez ministra Michała Kurtykę w czasie Business Energy Mixer w Warszawie. Jednym z celów Start in Poland jest łączenie „małych” z „dużymi” w różnych branżach, ale z naciskiem na takie kolaboracje w branży energetycznej. Rynek energetyczny zmienia się bardzo szybko. Poszukiwanie radykalnych i odważnych rozwiązań jest obarczone sporym ryzykiem. Ministerialny program ma pomagać zminimalizować to ryzyko.

Polskie firmy energetyczne zrobiły już bardzo wiele aby rozpocząć współpracę z mniejszymi dostawcami usług i rozwiązań. Program akceleracyjny działa już od kilku miesięcy, po to by pomagać i aktywizować do połączenia potencjałów. Program akceleracyjny był prowadzony razem z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości. Transformacja największych spółek następuje i w ramach programu ScaleUP. Pilotażowy program ma już zakończony nabór, zgłosiło się ponad 60 zespołów, choć liczono na 20. Nad pomysłami już pracują zespoły, za 18 miesięcy „mamy nadzieję, że „zrodzi” się z tego przynajmniej 120 firm” dodała Emilewicz. Symbiotyczna współpraca na jaką nastawiony jest program powinna przebiegać naturalnie.

– Dlaczego warto zapraszać do współpracy małych. W ten sposób duże między narodowe korporacje działają od branż chemicznych, paliwowych, energetycznych, biotechnologicznych. Ogromne firmy czasem nawet 5% wszystkich swoich zamówień mają z małych dostawców – podkreśliła.

– Zdywersyfikowanie dostaw czasem wymuszane jest warunkami zewnętrznymi takimi jak trzęsienia ziemi, kataklizmy. Pokazało to wyraźnie trzęsienie ziemi 2011 w Japonii kiedy swoich dostawców straciły takie giganty jak Apple, Qumak – podkreśliła Emilewicz.

Start in Poland ma działać po to by następowała ekspansja na rynki zagraniczne. Platforma inwestycyjna w Polskim Funduszu Rozwoju, największa tego typu platforma w Europie środkowowschodniej temu ma służyć. Fundusz typu venture będzie proponował rozwiązania, w których podmioty biorące w nim udział, będą mogły uzyskać 60% wkład uzupełniający jeśli same wyłożą 40%.

„Przestajemy być rezerwuarem taniej siły roboczej. Musimy prowadzić twórcze i ryzykowne poszukiwania, żeby ryzykowne poszukiwania były bezpieczne jest nasz Fundusz” – zakończyła swoje wystąpienie Jadwiga Emilewicz.

Najnowsze artykuły