W najbliższy wtorek Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego w Katowicach zajmie się sprawą warunków połączenia Katowickiego Holdingu Węglowego z Polską Grupą Górniczą. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, wyznaczony na 1 kwietnia termin połączenia firm może być zagrożony.
O pilne zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego (WRDS) wnioskowały związki Solidarność i Kadra z KHW, po fiasku niedawnych rozmów z udziałem ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego i wiceministra Grzegorza Tobiszowskiego. Przewodniczący Rady Marek Zychla uznał zwoływanie posiedzenia w kończącym się tygodniu za przedwczesne, licząc na kontynuację bezpośrednich rozmów stron. Ponieważ jednak negocjacje nie zostały wznowione, problem ma stać się przedmiotem obrad Rady w ostatnim dniu lutego.
„WRDS w Katowicach już nie raz udowodnił, że jest instytucją zdolną do rozwiązywania nawet najtrudniejszych problemów. Tak było chociażby w przypadku niedawnego strajku w Odlewni Żeliwa w Zawierciu. Mam nadzieję, że i tym razem dzięki WRDS uda się wypracować porozumienie” – ocenił w piątek Zychla.
Zaplanowane na wtorek w południe spotkanie w ramach WRDS jest traktowane jako „rozmowy ostatniej szansy”. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, zagrożony może być wyznaczony przez resort energii na 1 kwietnia termin połączenia obu firm. Pośpiech wynika m.in. z analiz wskazujących, iż po tym terminie holdingowi może zabraknąć pieniędzy na wypłatę dla górników.
Porozumienie powinno być zawarte najdalej do połowy przyszłego tygodnia, ponieważ art. 26 prim ustawy o związkach zawodowych stanowi, iż w razie przejścia zakładu pracy lub jego części na nowego pracodawcę, co najmniej 30 dni przed taką operacją dotychczasowy i nowy pracodawca muszą poinformować na piśmie działające w obu firmach związki o przewidywanym terminie tego przejścia, jego przyczynach, prawnych, ekonomicznych oraz socjalnych skutkach dla pracowników, a także zamierzonych działaniach w zakresie warunków zatrudnienia – pracy, płacy i przekwalifikowania.
Do udziału w posiedzeniu, oprócz szefów resortu energii, zaproszono zarządy PGG i KHW oraz reprezentantów górniczych central związkowych. Ministerstwo Energii nie potwierdziło dotychczas, czy ministrowie Tchórzewski i Tobiszowski wezmą udział w rozmowach w ramach WRDS – PAP skierowała pytania w tej sprawie do biura prasowego resortu. Wcześniej zarówno źródła w ministerstwie, jak i w związkach zawodowych wskazywały, iż przedstawiciele ministerstwa są sceptyczni wobec przeniesienia negocjacji na forum WRDS i liczą na bezpośrednie porozumienie ze stroną społeczną.
Rozbieżności, które dotąd uniemożliwiają zawarcie porozumienia, dotyczą przede wszystkim zasad wynagradzania pracowników holdingu po przejściu do PGG. Rozstrzygnięcia wymaga, czy będą obowiązywały regulacje stosowane w Grupie, czy też jeszcze przez rok zachowa ważność holdingowy układ zbiorowy pracy.
Związkowcy analizują m.in. wysokość średniego wynagrodzenia w obu wariantach. Zarząd holdingu na stronie internetowej spółki opublikował porównanie płac na poszczególnych stanowiskach górniczych w PGG i KHW. Z zestawienia wynika, że przechodząc na warunki obowiązujące w PGG górnicy z KHW mogą zarobić więcej niż obecnie. W tej sprawie związki działające w holdingu nie mówią jednym głosem – część opowiada się za utrzymaniem układu zbiorowego, inne są skłonne przystać na porozumienie płacowe obowiązujące w PGG.
Swoje oczekiwania w związku z planowaną fuzją KHW i PGG sformułowali też związkowcy z Grupy. Domagają się m.in. przedstawienia nowego biznesplanu dla PGG, przedstawienia uzgodnień z inwestorami dotyczących zapewnienia środków finansowych, gwarancji funkcjonowania wszystkich kopalń i zakładów PGG oraz gwarancji zatrudnienia dla wszystkich pracowników PGG.
Inny postulat dotyczy renegocjacji porozumienia z 19 kwietnia 2016 r. (poprzedzającego powstanie PGG) w zakresie wprowadzenia kwartalnego okresu oceny realizacji biznesplanu oraz możliwości kwartalnego przywracania zawieszonych świadczeń płacowych; chodzi głównie o nagrodę roczną, czyli tzw. czternastą pensję. Ponadto, dotyczy on wydłużenia okresu niezbędnego na opracowanie i wdrożenie nowego układu zbiorowego. W porozumieniu sprzed niespełna roku ustalono, że nowy układ, zawierający m.in. elementy motywacyjne, powinien być wynegocjowany w 2017 roku.
We wniosku o podjęcie problemu połączenia KHW i PGG w ramach WRDS związkowcy z holdingu napisali m.in., że impas powstały w negocjacjach dotyczących fuzji spółek węglowych niesie ze sobą bardzo poważne konsekwencje gospodarcze i społeczne oraz powoduje niepokój załóg górniczych.
Minister energii Krzysztof Tchórzewski podkreślał wcześniej, że porozumienie ze stroną społeczną, otwierające drogę do dalszych procedur związanych z połączeniem obu firm, powinno być zawarte najdalej do końca lutego. Zapewniał także, że w wyniku połączenia firm żaden górnik nie straci na wynagrodzeniu. Po zawarciu porozumienia społecznego mają być prowadzone rozmowy z wierzycielami zadłużonego na 2,5 mld zł KHW (prawie połowa to dług z tytułu obligacji) oraz czynności administracyjne. Biznesplan przedsięwzięcia ma być też przedstawiony Komisji Europejskiej.
Resort energii zapowiadał, że do zbycia aktywów holdingu na rzecz PGG ma dojść 1 kwietnia br. Powstanie największa w UE górnicza firma, zatrudniająca ponad 43 tys. pracowników w dziewięciu kopalniach. W ciągu dwóch lat spółka – dokapitalizowana ok. 1 mld zł – ma wydać na inwestycje ok. 3 mld zł. Po restrukturyzacji i osiągnięciu stabilnej rentowności, w ciągu pięciu lat firma miałaby trafić na warszawską giełdę.
Wtorkowe posiedzenie WRDS rozpocznie się w południe w siedzibie śląsko-dąbrowskiej Solidarności w Katowicach. Dzień wcześniej, 27 lutego, prezydium WRDS zajmie się planowaną fuzją chorzowskiego Centrum Pediatrii i Onkologii z Zespołem Szpitali Miejskich w Chorzowie. Wniosek o podjęcie tematu połączenia chorzowskich szpitali przez prezydium WRDS zgłosił wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. Zaproszenia na posiedzenie prezydium Rady skierowano do prezydenta i przewodniczącego Rady Miasta Chorzowa, dyrektorów i reprezentantów związków zawodowych z obu placówek, a także przedstawicieli Społecznego Komitetu Ratowania Pediatrii w Chorzowie.
Polska Agencja Prasowa