icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Blocher: są pierwsze oznaki poprawy w branży budowlanej

Branża budowlana przeżywa ciężki rok, ale są pierwsze sygnały poprawy – uważa prezes Budimexu. Pod koniec tego roku firmy mogą zacząć zwiększać zatrudnienie, bo pojawiają się nowe zamówienia. Budimex, którego wartość stanowi połowę wyceny wszystkich spółek budowlanych notowanych na warszawskiej giełdzie, zdobywa więcej kontraktów niż rok temu. Spółka nadal chce inwestować w nowe obszary, takie jak transport i energetyka.

 – Zysk netto Budimeksu w tym roku nie będzie jakoś istotnie odbiegał od tego, co było w zeszłym roku, a podpisaliśmy więcej zleceń. To jest optymistyczna zapowiedź na następne okresy począwszy od 2014 roku – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Dariusz Blocher, prezes zarządu i dyrektor generalny Budimex SA.

W ubiegłym roku zysk netto grupy Budimex wyniósł niemal 186 mln zł. Był to znaczny, ponad dwukrotny wzrost w stosunku do 2011 r. Spółka ma dominującą pozycję w branży. Według analizy firmy EY (dawniej Ernst & Young) wartość Budimexu stanowi 50 proc. wyceny wszystkich firm budowlanych notowanych na GPW. Blocher podkreśla, że pomimo niewielkiego spadku sprzedaży świadczy to o bardzo dobrej kondycji spółki.

 – Nasze wyniki odrobinę spadają, jeżeli chodzi o sprzedaż, ale rentowność i gotówkę utrzymujemy na dobrym poziomie. Cieszy mnie to, że zdobywamy więcej nowych zleceń niż w analogicznym okresie zeszłego roku. To jest optymistyczna zapowiedź na następne okresy począwszy od 2014 – podkreśla Blocher, przyznając jednak, że obecnie branża budowlana przeżywa ciężkie czasy.

W pierwszym kwartale tego roku firmy budowlane zwolniły około siedemdziesiąt tysięcy osób. Blocher przewiduje jednak, że to nie koniec redukcji – według niego pracę w branży może stracić jeszcze drugie tyle. Dodaje, że dopiero pod koniec tego roku i w pierwszej połowie przyszłego może nastąpić zmiana koniunktury w branży.

Mierząc się z trudną sytuacją Budimex rozgląda się za nowymi inwestycjami. Jednym z interesujących go segmentów jest transport. Spółki nie zniechęca nieudany zakup Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury, które wkrótce po prywatyzacji zostało postawione w stan upadłości układowej.

 – W dalszym ciągu uważamy, że warto w tym segmencie być. Oczywiście, po naszych problemach z zakupem PNI bardzo ostrożnie patrzymy na powrót i czekamy na to, co się stanie ze spółką, czy ona przejdzie przez układ, czy nie. Wybieramy tylko niektóre tematy, jak Pomorska Kolej Metropolitarna w Gdańsku i do takich chcemy startować – zapowiada Blocher.

Budimex aktywnie działa również w obszarze energetyki. Blocher jest jednak rozczarowany wolnym tempem ogłaszania przetargów i ich częstymi anulowaniami, ale zapowiada, że jego spółka będzie uczestniczyła w projektach. Budimex chce wrócić do przetargów w Elektrowni Turów, został także prekwalifikowany jako jedno z pięciu konsorcjów do przetargu na budowę bloku gazowego o mocy 420-600 MW w Grudziądzu.

Newseria.pl

Branża budowlana przeżywa ciężki rok, ale są pierwsze sygnały poprawy – uważa prezes Budimexu. Pod koniec tego roku firmy mogą zacząć zwiększać zatrudnienie, bo pojawiają się nowe zamówienia. Budimex, którego wartość stanowi połowę wyceny wszystkich spółek budowlanych notowanych na warszawskiej giełdzie, zdobywa więcej kontraktów niż rok temu. Spółka nadal chce inwestować w nowe obszary, takie jak transport i energetyka.

 – Zysk netto Budimeksu w tym roku nie będzie jakoś istotnie odbiegał od tego, co było w zeszłym roku, a podpisaliśmy więcej zleceń. To jest optymistyczna zapowiedź na następne okresy począwszy od 2014 roku – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Dariusz Blocher, prezes zarządu i dyrektor generalny Budimex SA.

W ubiegłym roku zysk netto grupy Budimex wyniósł niemal 186 mln zł. Był to znaczny, ponad dwukrotny wzrost w stosunku do 2011 r. Spółka ma dominującą pozycję w branży. Według analizy firmy EY (dawniej Ernst & Young) wartość Budimexu stanowi 50 proc. wyceny wszystkich firm budowlanych notowanych na GPW. Blocher podkreśla, że pomimo niewielkiego spadku sprzedaży świadczy to o bardzo dobrej kondycji spółki.

 – Nasze wyniki odrobinę spadają, jeżeli chodzi o sprzedaż, ale rentowność i gotówkę utrzymujemy na dobrym poziomie. Cieszy mnie to, że zdobywamy więcej nowych zleceń niż w analogicznym okresie zeszłego roku. To jest optymistyczna zapowiedź na następne okresy począwszy od 2014 – podkreśla Blocher, przyznając jednak, że obecnie branża budowlana przeżywa ciężkie czasy.

W pierwszym kwartale tego roku firmy budowlane zwolniły około siedemdziesiąt tysięcy osób. Blocher przewiduje jednak, że to nie koniec redukcji – według niego pracę w branży może stracić jeszcze drugie tyle. Dodaje, że dopiero pod koniec tego roku i w pierwszej połowie przyszłego może nastąpić zmiana koniunktury w branży.

Mierząc się z trudną sytuacją Budimex rozgląda się za nowymi inwestycjami. Jednym z interesujących go segmentów jest transport. Spółki nie zniechęca nieudany zakup Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury, które wkrótce po prywatyzacji zostało postawione w stan upadłości układowej.

 – W dalszym ciągu uważamy, że warto w tym segmencie być. Oczywiście, po naszych problemach z zakupem PNI bardzo ostrożnie patrzymy na powrót i czekamy na to, co się stanie ze spółką, czy ona przejdzie przez układ, czy nie. Wybieramy tylko niektóre tematy, jak Pomorska Kolej Metropolitarna w Gdańsku i do takich chcemy startować – zapowiada Blocher.

Budimex aktywnie działa również w obszarze energetyki. Blocher jest jednak rozczarowany wolnym tempem ogłaszania przetargów i ich częstymi anulowaniami, ale zapowiada, że jego spółka będzie uczestniczyła w projektach. Budimex chce wrócić do przetargów w Elektrowni Turów, został także prekwalifikowany jako jedno z pięciu konsorcjów do przetargu na budowę bloku gazowego o mocy 420-600 MW w Grudziądzu.

Newseria.pl

Najnowsze artykuły