O pakiecie zimowym mówił podczas 25. Konferencji EuroPOWER podsekretarz stanu w ministerstwie energii Michał Kurtyka. Głównym patronem medialnym jest BiznesAlert.pl.
– Pakiet ma za zadanie przetłumaczyć cele energetycznej na elektroenergetykę, w szczególności zaś odpowiedzieć na szereg różnych wyzwań, które są po części wspólne dla Polski i innych państw członkowskich. Jeżeli mówimy o wyzwaniach to jest to związane z bezpieczeństwem energetycznym i elektroenergetycznym. W Unii Europejskiej rosną nierównowagi. Mamy lokalne niedobory energii, a wręcz blackouty. W innych z kolei obszarach zbyt duża generacja z OZE skutkuje m.in. pojawianiem się przepływów kołowych – mówił gość konferencji. – Mamy do czynienia z niedorozwojem sieci w stosunku do bardzo dynamicznego rozwoju OZE. Mamy do czynienia z rosnącym i dotkliwym rozdźwiękiem między cenami hurtowymi a detalicznymi.
– Jedną z ambicji jest integracja OZE poprzez rozwiązania rynkowe i stopniowe odchodzenie od subsydiowania. Z naszej perspektywy w niewystarczającym stopniu kładzie się nacisk na stabilność dostaw energii. To jest element który bardzo akcentujemy w rozmowach z KE – podkreślił Kurtyka.
– Drugim wyzwaniem jest traktatowe prawo do kształtowania miksu energetycznego przez poszczególne państwa członkowskie. Ograniczenia emisyjności źródeł, które mogą być zakwalifikowane do rynku mocy. To elementy które są dla nas bardzo ważne, bo kształtują nasze myślenie o przyszłości elektroenergetyki – mówił. – Wiele krajów unijnych zadaje sobie pytanie do jakiego stopnia chcemy działać wspólnotowo. Narastają wątpliwości co do prawa do kształtowania własnego miksu energetycznego.
– Są także wyzwania związane z system zarządzania energią. Mamy propozycje bardzo silnego zacieśnienia współpracy na poziomie regionalnym poprzez wprowadzenie instytucji które miały być ulokowane centra decyzyjne. Tutaj szereg państw członkowskich zgłasza wątpliwości co do spójności tego rozwiązania z zasadą pomocniczości – ocenił Michał Kurtyka.