icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Kurtyka: Jest rewizja rozporządzenia SOS. Europa współpracuje mimo różnic

– Osiągnięcie porozumienia, jest niewątpliwie dużym sukcesem, pokazuje, że pomimo zróżnicowania europejskiego rynku energii, państwa członkowie potrafią współpracować, dążąc do zwiększenia solidarności we wspólnotowej polityce energetycznej – podkreśla wiceminister Michał Kurtyka.

Obradujący w Brukseli Komitet Stałych Przedstawicieli Rządów Państw Członkowskich przy Unii Europejskiej (COREPER) 10 maja br. osiągnął porozumienie w sprawie rozporządzenia o bezpieczeństwie dostaw gazu ziemnego do UE. Rewizja rozporządzenia jest kluczowym elementem pakietu na rzecz bezpieczeństwa dostaw gazu opublikowanego przez Komisję Europejską w lutym 2016 r.

Rząd RP od początku negocjacji popierał ambitne podejście do kluczowych zapisów rozporządzenia tj. obowiązkowej współpracy regionalnej przy tworzeniu dokumentów planistycznych w zakresie bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego, efektywnego mechanizmu solidarności na wypadek sytuacji nadzwyczajnej oraz przejrzystości zawieranych w UE kontraktów gazowych. – W ciągu ostatnich 18 miesięcy staraliśmy się, żeby ostateczna propozycja rozporządzenia spełniała oczekiwania RP i realnie przyczyniała się do wzrostu bezpieczeństwa dostaw gazu. Osiągnięty kompromis jest w mojej ocenie naszym sukcesem – zwraca uwagę wiceminister Michał Kurtyka.

Polska znalazła się w dwóch regionalnych grupach ryzyka, w ramach których poszczególne państwa członkowskie UE będą wspólnie przeciwdziałać zakłóceniom dostaw gazu ziemnego z kierunku wschodniego – przez szlak ukraiński i białoruski. Wprowadzony do rozporządzenia na wniosek również Polski, mechanizm solidarności traktowany jest jako środek „ostatniej szansy”. Państwo członkowskie, które na skutek sytuacji kryzysowej nie będzie w stanie zapewnić odpowiedniej ilości gazu ziemnego do określonej grupy odbiorców, będzie mogło poprosić o wsparcie. Przepisy nowego rozporządzenia wskazują na konieczność zawarcia między państwami członkowskimi umów, które precyzyjne określą techniczne, finansowe i prawne aspekty przekazywanej pomocy. W przypadku braku zawarcia takich porozumień mechanizm solidarności zadziała automatyczne.

– Niezmiernie ważne z naszego punktu widzenia było poddanie również obowiązkowej wymianie informacji istniejących i zawieranych w przyszłości kontraktów na dostawy gazu ziemnego do UE. Zależało nam na stworzeniu maksymalnie równych szans pomiędzy odbiorcami i dostawcami gazu w toku negocjacji umów – podkreśla Kurtyka. Próg dla notyfikacji kontraktów gazowych określono na poziomie równym lub wyższym niż 28 proc. rocznej konsumpcji gazu ziemnego w państwie członkowskim. Kontrakty będą notyfikowane do krajowych organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo dostaw gazu ziemnego danego państwa członkowskiego, a w przypadku wątpliwości co do jego zgodności z prawem UE, kontrakt będzie przekazywany Komisji Europejskiej.

Negocjacje ws. nowego rozporządzenia trwały blisko 2 lata, w czasie których odbyły się liczne spotkania eksperckie, posiedzenia grup roboczych i Ministrów właściwych do spraw energii. Przeprowadzone dyskusje pomogły w osiągnięciu kompromisu w sprawie finalnej wersji rozporządzenia. Dalsza procedura wymaga formalnego zaakceptowania przez Parlament i Radę, zatwierdzonego już rozporządzenia.

Ministerstwo Energii

– Osiągnięcie porozumienia, jest niewątpliwie dużym sukcesem, pokazuje, że pomimo zróżnicowania europejskiego rynku energii, państwa członkowie potrafią współpracować, dążąc do zwiększenia solidarności we wspólnotowej polityce energetycznej – podkreśla wiceminister Michał Kurtyka.

Obradujący w Brukseli Komitet Stałych Przedstawicieli Rządów Państw Członkowskich przy Unii Europejskiej (COREPER) 10 maja br. osiągnął porozumienie w sprawie rozporządzenia o bezpieczeństwie dostaw gazu ziemnego do UE. Rewizja rozporządzenia jest kluczowym elementem pakietu na rzecz bezpieczeństwa dostaw gazu opublikowanego przez Komisję Europejską w lutym 2016 r.

Rząd RP od początku negocjacji popierał ambitne podejście do kluczowych zapisów rozporządzenia tj. obowiązkowej współpracy regionalnej przy tworzeniu dokumentów planistycznych w zakresie bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego, efektywnego mechanizmu solidarności na wypadek sytuacji nadzwyczajnej oraz przejrzystości zawieranych w UE kontraktów gazowych. – W ciągu ostatnich 18 miesięcy staraliśmy się, żeby ostateczna propozycja rozporządzenia spełniała oczekiwania RP i realnie przyczyniała się do wzrostu bezpieczeństwa dostaw gazu. Osiągnięty kompromis jest w mojej ocenie naszym sukcesem – zwraca uwagę wiceminister Michał Kurtyka.

Polska znalazła się w dwóch regionalnych grupach ryzyka, w ramach których poszczególne państwa członkowskie UE będą wspólnie przeciwdziałać zakłóceniom dostaw gazu ziemnego z kierunku wschodniego – przez szlak ukraiński i białoruski. Wprowadzony do rozporządzenia na wniosek również Polski, mechanizm solidarności traktowany jest jako środek „ostatniej szansy”. Państwo członkowskie, które na skutek sytuacji kryzysowej nie będzie w stanie zapewnić odpowiedniej ilości gazu ziemnego do określonej grupy odbiorców, będzie mogło poprosić o wsparcie. Przepisy nowego rozporządzenia wskazują na konieczność zawarcia między państwami członkowskimi umów, które precyzyjne określą techniczne, finansowe i prawne aspekty przekazywanej pomocy. W przypadku braku zawarcia takich porozumień mechanizm solidarności zadziała automatyczne.

– Niezmiernie ważne z naszego punktu widzenia było poddanie również obowiązkowej wymianie informacji istniejących i zawieranych w przyszłości kontraktów na dostawy gazu ziemnego do UE. Zależało nam na stworzeniu maksymalnie równych szans pomiędzy odbiorcami i dostawcami gazu w toku negocjacji umów – podkreśla Kurtyka. Próg dla notyfikacji kontraktów gazowych określono na poziomie równym lub wyższym niż 28 proc. rocznej konsumpcji gazu ziemnego w państwie członkowskim. Kontrakty będą notyfikowane do krajowych organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo dostaw gazu ziemnego danego państwa członkowskiego, a w przypadku wątpliwości co do jego zgodności z prawem UE, kontrakt będzie przekazywany Komisji Europejskiej.

Negocjacje ws. nowego rozporządzenia trwały blisko 2 lata, w czasie których odbyły się liczne spotkania eksperckie, posiedzenia grup roboczych i Ministrów właściwych do spraw energii. Przeprowadzone dyskusje pomogły w osiągnięciu kompromisu w sprawie finalnej wersji rozporządzenia. Dalsza procedura wymaga formalnego zaakceptowania przez Parlament i Radę, zatwierdzonego już rozporządzenia.

Ministerstwo Energii

Najnowsze artykuły