Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną o ponad 1 proc. w reakcji na sygnały, że kraje OPEC są za przedłużeniem działania cięć dostaw jeszcze przez 9 miesięcy od czerwca – podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 49,88 USD, po zwyżce o 53 centy, czyli 1,1 proc.
Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje 35 centów, czyli 0,7 proc., do 52,86 USD za baryłkę.
Od początku stycznia trwa zmniejszanie dostaw ropy na rynki paliw. Produkcja surowca przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu, łącznie 24 państwa, ma być niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie.
Takie ustalenia dotyczą pierwszych sześciu miesięcy 2017 r. Porozumienie o zmniejszeniu dostaw ropy przez kartel może zostać jednak przedłużone jeszcze na II połowę roku. Decyzja w tej sprawie może zapaść na posiedzeniu kartelu 25 maja w Wiedniu.
Minister energii Algierii Noureddine Boutarfa poinformował, że większość krajów z kartelu popiera plan przedłużenia umowy o cięciu dostaw ropy o 9 miesięcy.
Z ocen analityków wynika, że OPEC i inni poważni dostawcy ropy na świecie przedłużą obowiązywanie porozumienia o mniejszych dostawach ropy o co najmniej 6 miesięcy.
„Ropa ma moce, aby jej cena wzrosła powyżej 50 dolarów za baryłkę, dzięki oczekiwaniom na mniejsze dostawy ropy z OPEC i spodziewaną sezonową poprawę popytu” – mówi Seo Sang-young, strateg rynku w Kiwoom Securities Co. w Seulu.
„Za to trudniej będzie osiągnąć poziom 55-60 USD za baryłkę, bo amerykańscy producenci ropy ciągle zwiększają jej produkcję” – dodaje.
Ropa w USA zdrożała w tym tygodniu o 4 proc.
Polska Agencja Prasowa