Od kilku tygodni w Czechach trwa publiczna debata na temat możliwych zagrożeń dla bezpieczeństwa państwa ze strony chińskich producentów urządzeń telekomunikacyjnych. W grudniu Narodowy Urząd Bezpieczeństwa Cybernetycznego i Informacyjnego (NÚKIB) opublikował formalne ostrzeżenie przed wykorzystywaniem urządzeń i oprogramowania Huawei i ZTE. Wywołało to polityczne spięcie między Czechami a Chinami, którego kontekst i przewidywane skutki były przedmiotem analizy Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).
Organy rządu ustaliły, że użytkownicy smartfonów Huawei i ZTE w Czechach nie mają powodu do obaw, szczególną ostrożność polecono zachować instytucjom i firmom z sektorów strategicznych, które wykorzystują sprzęt czeskich firm – wielu urzędom, ale również elektrowniom, firmom wodociągowym i energetycznym. Uwidoczniła się różnica w podejściu prezydenta Miloša Zemana i premiera Andreja Babiša do Pekinu – ten pierwszy jest niemalże bezkrytyczny w stosunku do Chin, często tam podróżuje i szuka usprawiedliwień, ilekroć chińskie firmy są obiektem krytyki, tymczasem Babiš jest w tej kwestii bardziej powściągliwy. Tymczasem Chińczycy są największym dostawcą infrastruktury dla operatorów komórkowych w Czechach (od nadajników po komputery sterujące), ich produkty są jednak w niewielkim stopniu wykorzystywane w sieci komórkowej LTE, która niemal w całości oparta jest na technologii Nokii. Z kolei w segmencie smartfonów Huawei kontroluje ponad 1/5 czeskiego rynku, zajmując pierwsze miejsce (ZTE – piąte). Huawei zatrudnia w Czechach ok. 330 osób, z tego niespełna 30 procent. stanowią Chińczycy, co dodatkowo napędza spekulacje o ich wykorzystaniu do działalności szpiegowskiej. Huawei podpisał też umowy o współpracy w zakresie badań i rozwoju m.in. z politechniką w Libercu – czytamy w OSW.
Analitycy podają, że ekspansja Huawei na świecie i w Europie ma równocześnie wymiar komercyjny i polityczny, dlatego spotyka się z coraz większym oporem wśród zagranicznych partnerów. Obecnie priorytetem Huawei jest uzyskanie głównej pozycji na rynku urządzeń telekomunikacyjnych, w tym sieci 5G, która ma stanowić podstawę dla tzw. Internetu rzeczy (Internet of Things – IoT). Firmy i państwa, które zdołają zbudować efekty skali i narzucić swój standard oraz model funkcjonowania 5G, zdobędą istotną przewagę technologiczną i komercyjną w nadchodzących dekadach. Jednak obawy przed szpiegostwem związane z użytkowaniem sprzętu Huawei były zgłaszane w USA, Kanadzie, Australii, Japonii i samej Unii Europejskiej.
Źródło: OSW