AktualnościGospodarka

Afera KPO. Tusk: możliwe decyzje personalne po posiedzeniu rządu

Premier Donald Tusk, foto: PAP/Mikołaj Kuras

Premier Donald Tusk, foto: PAP/Mikołaj Kuras

Premier Donald Tusk zapowiedział, że po wtorkowej informacji minister funduszy Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz w sprawie przyznania środków dla branży HoReCa podejmie decyzje. Jeżeli to będzie konieczne to także personalne. Szef rządu zapewnił, że każdy przypadek dotacji zostanie zbadany, a w razie stwierdzenia nadużyć umowy będą unieważniane.

Podczas konferencji prasowej w Bydgoszczy premier poinformował, że na wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz przedstawi szczegółowe wyjaśniania dotyczące procedur przyznania wsparcia z KPO ( Krajowy Plan Odbudowy) dla sektora HoReCa, który obejmuje gastronomie, hotele i catering.

– Po tej informacji będę miał materiał wystarczający, żeby podjąć decyzje, jeśli będzie trzeba, także personalne – podkreślił Tusk. – Nie zamierzam nikogo straszyć, ale jeśli uznam, że ktoś zawiódł na poziomie politycznym, poniesie tego konsekwencje – dodał.

W związku z tą sprawą pod koniec lipca odwołano już prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) Katarzynę Duber-Stachurską.

Szef rządu podkreślił, że na obecnym etapie nie stwierdzono korupcji ani kradzieży środków. – Raczej mamy do czynienia z beztroskim wydawaniem pieniędzy na rzeczy, które słusznie ludzi zastanawiają, jeśli nie irytują – powiedział.

Zabrakło staranności

Zapowiedział, że każdy przypadek będzie badany, a w sytuacjach oczywistych nadużyć umowy zostaną unieważnione. – Przytłaczające większość środków trafiła do małych i średnich polskich firm, by zrekompensować straty po COVID-19. Trzeba było działać szybciej, co oznaczało mniejszą staranność – przyznał premier.

Pełniący obowiązki prezesa PARP Krzysztof Gulda poinformował, że wstępne wyniki rozszerzonych kontroli projektów HoReCa finansowanych z KPO będą znane do końca września.

Wiceminister funduszy Jan Szyszko dodał, że informacje o możliwych nieprawidłowościach były powodem odwołania prezes PARP.

PAP Biznes / Gazeta.pl / Hanna Czarnecka


Powiązane artykuły

17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...
Inspekcja. Fot. Freepik

Przedsiębiorcy o inspekcji pracy: Nowe uprawnienia budzą wątpliwości

Konfederacja Lewiatan, zrzeszająca przedsiębiorców z różnych sektorów gospodarki, komentuje trzecią wersję projektu zmian w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP)....

Będzie drożej o 40-42 procent. I nie tylko na drogach płatnych

Ciężarówki i autobusy zapłacą znacznie więcej za korzystanie z sieci dróg płatnych. Stawki za przejazd mają wzrosnąć o 40-42 proc....

Udostępnij:

Facebook X X X