Ambasador RP w Rosji: Nord Stream 2 nie ma sensu

9 grudnia 2016, 15:22 Alert

W przekonaniu Warszawy, ze względu na fakt, że istnieje wolna przepustowość istniejących gazociągów budowa Nord Stream 2 nie ma sensu. Strona rosyjska nie przedstawiła przekonującej argumentacji – stwierdził w wywiadzie dla agencji RIA Novosti ambasador Polski w Rosji prof. Włodzimierz Marciniak.

– Główny argument jest następujący. Potencjał istniejących gazociągów nie jest obecnie wykorzystywany. Z dostępnych 228 mld m3 rocznie wykorzystywane jest ok. 140 mld m3. Po co zatem budować nowy gazociąg, jeżeli są dostępne moce, które nie są w pełni wykorzystywane? – pytał polski dyplomata.

Nord Stream 2
(Nord Stream AG)

Według niego ,,nie jest do końca jasne jakie są perspektywy zwiększenia eksportu rosyjskiego gazu na rynki europejskie jeżeli wziąć pod uwagę fakt, że poprzednie prognozy okazały się nietrafione”. – Tak więc jeżeli z ekonomicznego punktu widzenia projekt nie ma uzasadnienia to strona rosyjska nie posiada przekonywującej argumentacji – przekonywał Marciniak.

Ambasador RP odpowiedział na pytanie dziennikarza o to czy Polska podtrzymuje stanowisko premierów Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Słowacji, Rumunii, Węgier oraz prezydent Litwy, którzy skierowali do przewodniczącego Komisji Europejskiej list, w którym ostrzegali przed ryzykiem destabilizacji geopolitycznej związanym z ewentualną budową Nord Stream 2. – (Ten projekt – przyp. red.) to element pewnej gry politycznej. Dlatego też liderzy wspomnianych państw podpisali ten dokument – powiedział Marciniak.

Polak został także zapytany o to, pod jakimi warunkami jego kraj jest gotów zgodzić się na realizację projektu. – Oczywiście jest warunek ochrony środowiska. Choć na chwilę obecną po prostu nie rozumiemy dlaczego należałoby zbudować ten gazociąg. To znaczy, jeżeli strona rosyjska przywoła odpowiednie argumenty, ale inne od takiego, ,,że po prostu chcemy”. Skoro oczekujecie od nas zgody, to wytłumaczcie w imię czego mamy ją wyrazić – powiedział.

RIA Novosti