Amerykański gaz jest zbyt tani. Ratunkiem będzie eksport, także do Europy

28 października 2015, 14:36 Alert

(Bloomberg/Teresa Wójcik)

Corpus Christi LNG

Średnia cena gazu w USA w tym roku jest obecnie najniższa od prezydentury Billa Clintona. A prognoza z perspektywą na wiele ciepłych zim oznacza, że spadki cen czekają Amerykanów nadal. 

Ceny dostaw w kontraktach terminowych spadły w miniony wtorek poniżej 2 dol. za 1 milion btu. wobec zapowiedzi łagodnej pogody i za wysokiej produkcji w basenach łupkowych. Dostawy na wybrzeże Zatoki Meksykańskiej biją rekordy, a zapasy gazu w USA zbliżają się do rekordowego poziomu zanim zimowe temperatury zwiększą popyt.  Firmom wydobywczym liczącym na wzrost cen pozostaje nadzieja, że w najbliższych miesiącach zapanują silne mrozy. Jednak jeśli sprawdzą się przewidywania meteorologów i zimy będą cieplejsze niż zwykle, ogromne wolumeny gazu pomnożą zapasy. – Jeśli nie skończy się seria zim znacznie cieplejszych niż normalne, scenariusz niskich cen gazu będzie trwać do 2017 r – powiedziała  Sabine Schels, ekspert handlowy w Bank of America Corp. w Londynie -Nawet w normalnych warunkach pogodowych, rynek nadal będzie zaopatrzony ponad potrzeby.

Na giełdzie nowojorskiej kończące się obecnie kontrakty na dostawy gazu z terminem listopadowym miały ceny 2,092 dol. za 1 mln btu. W ostatni wtorek ceny spadły nawet do 1.948  dol. za 1 mln btu., najniżej od kwietnia 2012 r. Kontrakty futures na grudzień przewidują ceny  2,371 dol. za 1 mln btu. Ceny z początku tego miesiąca spadły o 28 proc. wobec cen na początku roku i zmierzają ku  najniższej średniej rocznej od 1999 r. Fundusze hedgingowe handlujące paliwami są bliżej niedźwiedzi niż kiedykolwiek.

Boom podaży jest zbyt wielki dla niektórych magazynów. Wolumen gazu przechowywanego w kawernach solnych w południowych i środkowych stanach USA, gdzie wydobywa się większość  surowca, osiągnął rekordowe 357 mld stóp 3, tylko 13 procent poniżej maksymalnej pojemności. Zarządzający systemem gazociągów na środkowym Zachodzie operator Southern Star Corp., stwierdza, że jego systemy są prawie pełne.

Zapasy gazu w USA były powyżej średniej pięcioletniej  już 29 maja br. Zapasy na październik wyniosły 3.814 bln stóp sześciennych (czyli około 10 mld m3 – przyp. red), o 4,5 proc. więcej niż średnia i prawdopodobnie przed zimą wyniosą ponad 4 bln stóp – twierdzi John Kilduff, partner w Again Capital LLC, funduszu hedgingowym z Nowego Jorku, specjalizującym się w energetyce. – Rok 2016 rozpoczniemy z nawisem nadpodaży – uważa Kilduff.

Sektor gazu nie może liczyć na mroźną zimę, która wchłonęłaby nadpodaż.  Przewidywany stan ciepłego prądu na Oceanie Spokojnym, El Nino, każe spodziewać się łagodnej zimy  na półkuli północnej. Tak prognozuje Climate Prediction Center USA. 49 proc. amerykańskich gospodarstw domowych używa do ogrzewania gazu.

– Z punktu widzenia temperatury, popyt po prostu nie istnieje – stwierdził 27 października  Jason Schenker, prezes Prestige Economics LLC z Austin w Teksasie.

Według danych Urzędu Informacji Energetycznej USA (US Energy Information Administration – EIA) obfitość wydobycia ze złóż łupkowych, stanowiąca 47 proc. produkcji gazu w USA (dane z 2013 r.), przyczynia się do nadpodaży. Wydobycie z basenu Marcellus jest w br. o 5,2 proc. wyższe niż rok temu i wrosło 14-krotnie od początku 2007 roku.  Całkowita produkcja gazu w USA wzrośnie w tym roku o 5,6 proc., do rekordowego poziomu 79,06 mld stóp sześciennych (ponad 2 mld m3) dziennie, podczas gdy popyt wzrośnie o 4,2 proc.

Analitycy obniżyli szacunki przewidywanych cen wobec trwającej nadpodaży. Goldman Sachs Group Inc obniżył ceny gazu na 2016 r. do 2,85 dol. za 1 mln btu (raport z 20 października), Bank of America obniżył prognozę na IV kwartał 2015 r. z 3,20 dol. w czwartym kwartale do 2.70 dol. Producenci mają straty. Standard & Poor  oraz Oil & Gas Exploration and Production oceniają, że branża straciła 27 proc. w tym roku, a liczba urządzeń wiertniczych na polach gazowych spadła w tym tygodniu do rekordowo niskiego poziomu – 189  wiertnic – podaje  Baker Hughes Inc ,

Jest i korzystny trend dla rynku gazu na przyszły rok: produkcja zaczyna wykazywać tendencję spadkową. EIA w miesięcznym raporcie informuje, że wydobycie z basenu Marcellus może spaść w listopadzie już piąty miesiąc z rzędu.  – Producenci nie mają zysku, jeśli ceny poniżej są niższe niż 3 dol. za 1 mln btu stwierdza analityk Schels z  Bank of America – Jedynie producenci  z najlepszych złóż mogli aktywów utrzymać rentowność. W większości producenci musieli mocno ograniczyć wydatki i zredukować liczbę odwiertów.

Alternatywą jest usunięcie nadpodaży z rynku za pomocą uruchomienia eksportu za pomocą terminali LNG. Do końca dekady USA będą mogły wysłać w świat 100 mld m sześc. gazu w formie LNG rocznie.

Więcej: Amerykański LNG już prawie w całości zarezerwowany