Czesi mają zgodę Komisji na finansowanie atomu, a Polska czeka i może się uczyć

1 maja 2024, 07:00 Alert

Komisja Europejska dała zielone światło modelowi finansowania atomu w Czechach. Polska dalej rozmawia na ten temat, ale doświadczenia czeskie mogą być dla niej cenne.

Elektrownia jądrowa Dukovany w Czechach. Fot. Michał Perzyński.
Elektrownia jądrowa Dukovany w Czechach. Fot. Michał Perzyński.

Nowe reaktory w ramach projektu Elektrownia Dukovany II w Czechach o mocy 1200 MW mające stanąć w 2036 roku i ruszyć do pracy komercyjnej w 2038 roku mają należeć do spółki stworzonej przez CEZ o nazwie Elektrarna Dukovany II. Projekt ma być wsparty bezpośrednią umową na dostawy energii ze specjalnie powołaną w tym celu spółką SPV na 40 lat.

Ponadto, to przedsięwzięcie ma otrzymać państwową pożyczkę mającą pokryć większość kosztów produkcji i chronić przed nieprzewidzianymi zmianami politycznymi zagrażającymi realizacji.

Komisja Europejska otrzymała propozycję modelu finansowania od Czechów w czerwcu 2023 roku, aby mogła ocenić jego zgodność z zasadami pomocy publicznej w Unii. Informuje ona, że wprowadziła dwustronny kontrakt różnicowy. Zakłada on, że jeśli ustalona cena gwarantowana jest wyższa od rynkowej, elektrownia otrzymuje dopłaty. Kiedy spada poniżej rynkowej – to elektrownia dopłaca klientom. – Taka ekspozycja na sygnały rynkowe zmniejsza zaburzenia rynkowe i chroni przed wypychaniem źródeł odnawialnych – informuje Komisja.

Bruksela ograniczyła także wsparcie z 60 do 40 lat i ustaliła cenę gwarantowaną w odniesieniu do przepływu finansowego projektu tak, aby wsparcie pokrywało tylko lukę inwestycyjną a nie przekraczało ją. Wszelkie dodatkowe zyski projektu mają spływać do budżetu Czech a co najmniej 70 procent energii z nowej elektrowni ma trafiać na giełdę dnia następnego oraz futures. Te zabezpieczenia pozwoliły Komisji zatwierdzić model finansowania atomu w Czechach.

Polska również rozmawia o finansowaniu elektrowni jądrowej, która miałaby stanąć na Pomorzu z trzema reaktorami AP1000 dzięki współpracy Polskich Elektrowni Jądrowych oraz Bechtela i Westinghouse. Pierwszy reaktor miałby być gotowy w 2033 roku a docelowo w Polsce miałoby być 6-9 GW atomu. Polacy również sugerowali w przeszłości, że zastosują kontrakt różnicowy promowany w ramach regulacji unijnych z reformy rynku energii EMD.

Komisja Europejska / Wojciech Jakóbik

Krawczyk: Czym jest kontrakt różnicowy?