JSW zapowiedziała, że chce obniżyć łączne koszty działalności o ok. 1,6 mld zł do 2025 r. Zakłada pozyskanie dodatkowego finansowania do końca I poł. 2017 roku, w tym znacznej części w IV kw. 2016 roku. Analitycy oceniają, że emisja akcji jest bardzo mało prawdopodobna, spółka raczej będzie negocjować z bankami emisję nowego długu.
„Trudno komentować kwestię planowanych oszczędności, bo niewiele wiadomo. To duża kwota i długi horyzont czasowy. Nie wiadomo, czy w tej kwocie nie ma już oszczędności osiągniętych przez spółkę, bo mowa jest o sprzedaży SEJ, Victorii” – powiedział PAP Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ.JSW podała w piątek po sesji, że jej rada nadzorcza zatwierdziła plan działań optymalizacyjnych dla grupy JSW na lata 2016-2025. Spółka planuje obniżenia łącznych kosztów działalności grupy o około 1,6 mld zł do 2025 roku, w tym w takich obszarach jak optymalizacja zatrudnienia oraz struktury organizacyjnej. Przewiduje także „inicjatywy operacyjne w obszarach produkcji, handlu i zakupów”.
Plan zakłada sprzedaż wybranych aktywów grupy (sprzedaż akcji SEJ oraz WZK Victoria), przekazanie aktywów wydobywczych Ruchu Jas-Mos oraz KWK Krupiński do Spółki Restrukturyzacji Kopalń odpowiednio w drugim półroczu 2016 roku oraz pierwszym kwartale 2017 roku.
Przewiduje też pozyskanie dodatkowego finansowania do końca pierwszego półrocza 2017 roku na dalsze działanie grupy, w tym znacznej części tego finansowania już w czwartym kwartale 2016 roku. Spółka podała, że na bieżąco analizuje niezbędną wysokość oraz dostępne formy pozyskania takiego dodatkowego finansowania, co obejmuje zarówno instrumenty dłużne, jak i equity.
„Pozyskanie kapitału może nie tyle jest konieczne, co bardzo wskazane, by dalej poprawiać wyniki, by przeprowadzać inwestycje m.in. w instalację przeróbki mechanicznej węgla w kopalni Knurów-Szczygłowice” – ocenił Prokopiuk z DM BOŚ.
„Biorąc pod uwagę ostatnie bardzo dobre zachowanie cen węgla, może się okazać, że banki popatrzą łaskawszym okiem na JSW i może będzie jakaś emisja świeżego długu. Kwartał temu rozmowy z bankami dotyczące nowego długu były niemożliwe. Teraz, biorąc pod uwagę sprzedaż aktywów i poprawę uwarunkowań rynkowych, banki mogą być bardziej skore do negocjacji” – dodał.
Jego zdaniem spółka w najbliższym czasie raczej nie zdecyduje się na podniesienie kapitału.
„Emisja akcji jest moim zdaniem bardzo mało prawdopodobna, przynajmniej w najbliższych dwóch-trzech kwartałach, jeśli weźmie się pod uwagę 720 mln zł, które spółka powinna była już otrzymać z tytułu sprzedaży aktywów za SEJ i Victorię, i projekcję wyników, zakładającą lepszą drugą połowę roku” – powiedział analityk.