Alert

W Arabii Saudyjskiej dopiero początek aresztowań w związku z korupcją – ropa droga

Tankowiec naftowy. Fot. Wikimedia Commons

Tankowiec naftowy. Fot. Wikimedia Commons

Ropa na giełdzie paliw w Nowym Jorku minimalnie traci po zwyżce w poniedziałek aż o ponad 3 proc. Na rynkach niepokój o możliwą niestabilność w Arabii Saudyjskiej, która jest największym eksporterem ropy w OPEC – w królestwie to dopiero początek aresztowań związanych z walką z korupcją – podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XII na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 57,31 USD, po zniżce o 4 centy.

Brent w dostawach na I 2018 na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 7 centów, czyli 0,6 proc., do 62,44 USD za baryłkę.

Władca Arabii Saudyjskiej, 81-letni król Salman ibn Abd al-Aziz as-Saud zdymisjonował czterech ministrów, którzy zostali aresztowani.

Monarcha powołał też komitet ds. walki z korupcją, na czele którego stanął 32-letni książę Muhammad ibn Salman, następca tronu, a zarazem minister obrony i wicepremier rządu. Jest on uważany za właściwego inicjatora obecnej fali aresztowań, największych we współczesnej historii Arabii Saudyjskiej. Znany jest jako zwolennik “powrotu do umiarkowanego islamu”.

Czystka jest jednym z kolejnych posunięć ambitnego następcy tronu, nazywanego w skrócie MbS, który konsekwentnie konsoliduje swą władzę. Przejmuje on stopniowo kontrolę nad instytucjami odpowiedzialnymi za aparat przymusu i bezpieczeństwo państwa. Były one tradycyjnie kontrolowane przez inną gałąź dynastii Saudów.

Prokurator generalny Arabii Saudyjskiej poinformował w poniedziałek, że aresztowania to dopiero początek walki z korupcją, którą trzeba wyeliminować gdziekolwiek jest.

Lokalne banki przystąpiły do zamrażania kont aresztowanych urzędników.

Saudyjski książę Muhammad ibn Salman kilka dni temu wskazał, że popiera przedłużenie obowiązującego od kilku miesięcy porozumienia, na mocy którego kraje OPEC i inni poważni dostawcy ropy zmniejszyli swoją produkcję na globalne rynki paliw.

Pod koniec listopada w Wiedniu odbędzie się spotkanie krajów OPEC, które zdecydują o dalszych losach obecnie obowiązującego porozumienia o niższych dostawach ropy z kartelu.

Na rynkach oczekuje się, że OPEC wraz ze swoimi partnerami – w tym z Rosją – zdecyduje o przedłużeniu obecnego porozumienia o niższych dostawach ropy z OPEC poza marzec 2018 r. Takie stanowisko oprócz Arabii Saudyjskiej popiera też Kuwejt.

Za przedłużeniem umowy jest również Irak, drugi największy producent ropy w OPEC. Minister ropy Iraku Jabbad al-Luaibi poinformował, że Irak popiera przedłużenie obecnego porozumienia o 9 miesięcy.

“Zmiany, jakie zachodzą w Arabii Saudyjskiej nie powinny mieć wpływu na jej politykę paliwową” – ocenia Bob McNally, prezes firmy konsultingowej Rapidan Group LLC.

“Sentyment na rynkach ropy jest całkiem byczy i widać większe zakupy” – dodaje.

Inwestorzy czekają teraz na dane o zapasach paliw w USA. Analitycy oceniają, że w ub. tygodniu zapasy surowca w USA spadły o 2,45 mln baryłek.

Dane o amerykańskich zapasach paliw we wtorek poda niezależny Amerykański Instytut Paliw (API), a w środę zrobi to Departament Energii (DoE).

W poniedziałek ropa na NYMEX w Nowym Jorku zakończyła sesję 1,71 USD wyżej – po zwyżce o 3,1 proc. do 57,35 USD za baryłkę. To najwyższe notowania surowca na zamknięciu sesji od czerwca 2015 r.

Polska Agencja Prasowa


Powiązane artykuły

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...

Premier zabiega w Brukseli o finansowanie Tarczy Wschód

Premier Donald Tusk oznajmił w środę w Parlamencie Europejskim, że będzie namawiał państwa członkowskie do wspólnego finansowania obrony granic Unii...
dolar pieniądze

Wygrana Trumpa oznacza umocnienie dolara

Potwierdzenie wygranej Donalda Trumpa oznacza umocnienie dolara do 4,4-4,45 i wzrost rentowności obligacji w USA i Polsce – oceniają ekonomiści...

Udostępnij:

Facebook X X X