– Jako kraj nie jesteśmy już dłużej nazywani największym producentem ropy – powiedział książe Abdulaziz bin Salman dzierżący tekę ministra energetyki. – Chcemy być nazywani krajem produkującym energię, wszelkie jej rodzaje – dodał w kontekście planu transformacji energetycznej.
Salman cytowany przez Reutersa wystąpił na konferencji branżowej, na której przekonywał do planu transformacji energetycznej Arabii Saudyjskiej z programu Wizja 2030. – Chcecie zielonego wodoru? Miejcie go. Chcecie czystego wodoru? Miejcie go. Chcecie czystej energii elektrycznej? Możecie ją mieć – powiedział w kontekście potencjału produkcyjnego jego kraju.
– Powiedzcie nam czego potrzebujecie, ponieważ badamy każdy róg tego kraju w celu zapewnienia każdemu zainteresowanemu takiego rodzaju energii jakiego zechce pod jego próg – powiedział minister energetyki Arabii Saudyjskiej. Odniósł się w ten sposób do historii uzależnienia Arabii od sprzedaży ropy naftowej. Zyski z tego tytułu są obecnie inwestowane w nowe technologie, jednakże nie tylko odnawialne.
Reuters / Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Zachód łata sankcje naftowe wobec Rosji, której pomogłaby tylko nowa wojna (ANALIZA)