Aktualności

ArcelorMittal nie będzie produkować zielonej stali w Niemczech

ArcelorMittal Bremen foto: germany.arcelormittal

ArcelorMittal Bremen foto: germany.arcelormittal

Koncern stalowy ArcelorMittal wstrzymuje plany dotyczące produkcji zielonej stali w niemieckich zakładach w Bremie i Eisenhuttenstadt w Brandenburgii. Powodem tej decyzji jest niekorzystna sytuacja rynkowa oraz brak opłacalności wytwarzania stali o obniżonej emisji CO₂.

ArcelorMittal miał otrzymać 1,3 mld euro dotacji państwowych na inwestycje w obu zakładach. Całkowity koszt projektu szacowano na 2,5 mld euro.

— Obejmuje to również fakt, że zielony wodór nie jest jeszcze opłacalnym źródłem energii, a produkcja stali z wykorzystaniem gazu ziemnego nie stanowi konkurencyjnego rozwiązania przejściowego. Jednocześnie europejski rynek stali znajduje się pod bezprecedensową presją z powodu słabego popytu i wysokiego importu — informuje stacja N-TV.

Niemiecki rząd wspiera transformację hutnictwa znacznymi środkami finansowymi. Do 2 mld euro przewidziano na instalację DRI, która od 2027 roku ma stopniowo przechodzić na zasilanie zielonym wodorem. Przewidziano również dotacje do 2027 roku dla instalacji DRI i elektrycznych pieców łukowych, umożliwiających produkcję 3,5 mln ton zielonej stali rocznie. Dodatkowo 1 mld euro przeznaczono na dofinansowanie projektu SALCOS, który wciąż pozostaje w realizacji.

N-TV / Aleksandra Fedorska


Powiązane artykuły

Rusza budowa najgłębszego szybu górniczego w Polsce

Rozpoczął się pierwszy etap projektu Retków, czyli budowy najgłębszego szybu górniczego w Polsce. To inwestycja polskiego giganta miedziowego KGHM w...
Robert Gajda, zastępca prezesa zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Fot. NFOŚIGW

Poszkodowany przez program Czyste Powietrze? Będzie specustawa

– Trwają prace nad projektem specjalnej ustawy, która ma pomóc właścicielom domów poszkodowanym w programie Czyste Powietrze. Bez niej musieliby...
17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...

Udostępnij:

Facebook X X X