Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podzieliła się w rozmowie z Polskim Radiem najświeższymi informacjami o projekcie budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe podpisała umowę o pracach przedprojektowych. W drodze jest jeszcze decyzja środowiskowa.
22 lutego 2023 roku Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ), spółka powołana w celu budowy elektrowni jądrowej w Polsce, podpisała z Westinghouse Electric Company umowę rozpoczynającą prace przedprojektowe. Dzięki temu dokumentowi będzie możliwe oszacowanie wartości projektu.
– Nigdy nie byliśmy tak blisko tej inwestycji, projekt nie był nigdy tak zaawansowany. To pierwsza umowa, która określi zakres prac projektowych, wyrysuje bardzo ważne standardy bezpieczeństwa, ale też określi poszczególnych dostawców poszczególnych komponentów. […] Ona określi, ile będzie w tej budowie polskiego udziału – powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa na antenie Polskiego Radia.
Obecnie Polska czeka na decyzję środowiskową. – Decyzja jest komunikowana naszym państwom sąsiednim. Niejednokrotnie słyszeliśmy w mediach, że mogą być problemy z naszymi niemieckimi partnerami. Nie widzimy ich w trakcie rozmów. Projekt jest bardzo zaawansowany i dofinansowany w tym roku w stu procentach przez Skarb Państwa – zaznaczyła minister Moskwa.
Pierwsza łopata ma zostać wbita w 2026 roku i od tego momentu ma ruszyć budowa pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. – Na dzisiaj nie ma żadnych opóźnień. To rzeczywiście brzmi daleko, bo jesteśmy jeszcze w 2023 roku. Przed nami jeszcze uzyskanie decyzji środowiskowej, pozwolenie na budowę, pozwolenie wodnoprawne i wydanie decyzji zasadniczej. To decyzja, którą wydaje minister właściwy do spraw energii, czyli ja, w uzgodnieniu z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego, aby być pewnym ze wszystkich stron. Czekam więc na te wnioski i chętnie będę te decyzje wydawała – podkreśliła Anna Moskwa.
Pierwszy reaktor ma rozpocząć pracę w 2033 roku. Elektrownia powstanie w gminie Choczewo i według planów będzie się składać z trzech reaktorów AP1000 o mocy 1200 MW każdy.
Polskie Radio/Jędrzej Stachura
Westinghouse chce podpisać kolejne umowy ws. polskiego atomu do wakacji