Amerykanie mogą dofinansować polski atom z pomocą nowego narzędzia

27 lutego 2020, 14:30 Alert

Sekretarz energii USA Dan Brouillette oraz Adam Boehler, prezes korporacji odpowiedzialnej za inwestycje amerykańskie za granicą, zapowiadają wsparcie finansowe projektów energetycznych mających zwiększyć bezpieczeństwo sojuszników w Azji i Europie. To szansa dla Polski rozważającej budowę atomu.

Energetyka jądrowa

Brouillette i Boehler piszą o powołaniu korporacji na czele której stanął ten drugi. Chodzi o International Development Finance Corporation (IDFC). To instytucja pozwalająca wykorzystać narzędzia finansowe służące realizacji amerykańskiej polityki zagranicznej. Autorzy tekstu w Financial Times prezentują ją jako alternatywę do finansowania z Chin i Rosji, które ciągnie za sobą zależność polityczną od tych krajów.

Przykładem działań USA tego rodzaju ma być stworzenie Partnerstwa na rzecz Transatlantyckiej Współpracy Energetycznej oraz wsparcie inicjatywy Trójmorza kwotą miliarda dolarów. Nowa korporacja ma pozwolić na realizację kolejnych projektów energetycznych w Azji i Europie. – Narody dookoła świata, w tym nasi sojusznicy europejscy, mogą liczyć na USA jako partnera z dobrymi intencjami – zapewniają autorzy tekstu. Amerykanie chcą wesprzeć projekty zwiększające bezpieczeństwo energetyczne i dywersyfikację źródeł dostaw.

Inicjatywa opisana przez oficjeli na łamach Financial Times może pomóc Polsce. Rząd w Warszawie chce zbudować elektrownię jądrową do 2033 roku i nadal pracuje nad modelem finansowym. Jednym ze źródeł finansowania mogłaby się stać IDFC. Amerykanie zapewniają, że nowy mechanizm posłuży budowie stabilnych podstaw biznesowych określonych projektów. Doprowadzili w przeszłości do rozwoju sektora naftowego w Norwegii i jądrowego w Japonii.

26 lutego w Waszyngtonie odbyło się kolejne spotkanie pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotra Naimskiego z administracją USA. Wśród tematów pojawiła się współpraca jądrowa. – Będziemy mieli od sześciu do dziewięciu gigawatów w sektorze nuklearnym w roku 2040, 2045, ta decyzja jest za nami. Partnera do tego programu będziemy formalnie zapraszali i wybierali wkrótce – zapewnił Naimski. Zdradził też, że Polska jest „coraz bliżej rozwiązań praktycznych” na rzecz budowy polskiej elektrowni jądrowej.

Financial Times/Wojciech Jakóbik

Rapacka: Atom na wyborach