Minister energii Krzysztof Tchórzewski zdradził, że Polska będzie budować elektrownię jądrową, choć nadal nie zakończyła pracy nad modelem finansowania jednostki.
Z projektu Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku wynika, że pierwsza elektrownia jądrowa miałaby powstać w 2033 roku i osiągnąć moc 1-1,5 GW do 2033 roku. W sumie ma powstać do 6 bloków jądrowych do 2043 roku, czyli łącznie 6-9 GW.
– Nawet przy założonych o 50 procent wyższych kosztach elektrownia jądrowa jest uzasadniona ekonomicznie, bo wiąże się z bardzo niskimi kosztami eksploatacjami – zdradził minister energii. Jego zdaniem chodzi o tanie paliwo i brak kosztów polityki klimatycznej oraz wymogów środowiskowych. – Energetyka jądrowa nam znacznie przyspiesza osiągnięcie emisji poniżej 550g/mWH – dodał.
Zdaniem ministra Polska przeanalizowała doświadczenia państw, w których budowa atomu trwała dłużej i drożej. – Możemy się zabezpieczyć i nauczyć na błędach innych – dodał. – Około trzystu polskich przedsiębiorstw ma kompetencje do działań, jeśli chodzi o energetykę jądrową.
– Czeka nas wiele trudnych zadań. Musimy znaleźć lokalizację, zakończyć pracę nad modelem finansowania – wyliczał minister.
Wojciech Jakóbik