AlertEnergetykaEnergia elektrycznaOnetWykop

Jedna siódma gwarantowanej mocy w Polsce będzie pochodzić w 2028 roku z zagranicy

Farma wiatrowa Koźmin Wielkopolski, WPD. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Farma wiatrowa Koźmin Wielkopolski, WPD. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Aukcja rynku mocy przeprowadzona 14 grudnia 2023 roku pozwoliła zarezerwować ponad 7 GW obowiązków mocowych. To znaczy, że podmioty biorące udział w aukcji zobowiązały się dostarczyć taką moc w zamian za wsparcie, w tym 1 GW z zagranicy.

– Aukcja została przeprowadzona przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne 14 grudnia 2023 roku i zakończyła się w szóstej rundzie. W wyniku aukcji zawarto umowy ze 159 jednostkami rynku mocy, w tym 111 jednostkami fizycznymi z Polski oraz 48 jednostkami z Czech, Słowacji i Szwecji – podaje Urząd Regulacji Energetyki. – Cena zamknięcia obowiązków mocowych dla jednostek polskich fizycznych wyniosła 244,9 zł/kW/rok. Natomiast cena zamknięcia dla jednostek zagranicznych znajdujących się w strefie profilu synchronicznego wyniosła 207 zł/kW/rok, a jednostek z obszaru przesyłowego Szwecji 244,9 zł/kW/rok.

– Suma obowiązków mocowych wynikająca z grudniowej aukcji głównej na rok 2028 wynosi ponad 7 GW, z czego nieco ponad 1 GW dotyczy umów zawartych z jednostkami zagranicznymi. W wyniku wszystkich przeprowadzonych dotychczas aukcji na dostawy w roku 2028 zawarto umowy mocowe na 21,15 GW – podsumowuje URE.

Rynek mocy dofinansowuje dostępność elektrowni za gotowych do realizacji tego obowiązku w oparciu o kontrakty zawierane po aukcjach. To sposób na zachętę do utrzymywania i budowy nowych mocy wytwórczych. – Wprowadzenie rynku mocy przełożyło się na zmianę architektury rynku energii z jednotowarowego, na rynek dwutowarowy, gdzie transakcjom kupna-sprzedaży podlega nie tylko wytworzona energia elektryczna, ale również moc dyspozycyjna netto, czyli gotowość do dostarczania energii do sieci – tłumaczy URE. – Wybór jednostek rynku mocy, które za odpowiednim wynagrodzeniem oferują nową usługę, odbywa się w wyniku aukcji typu holenderskiego, czyli składających się z wielu rund z ceną malejącą. Jednostki rynku mocy, które są dopuszczone do udziału w aukcji po pozytywnym zakończeniu procesu certyfikacji, opuszczają aukcję, kiedy cena kolejnej rundy już nie zapewnia ich oczekiwanego wynagrodzenia za moc. W efekcie, aukcje wygrywają najtańsze oferty, przy zachowaniu neutralności technologicznej.

Urząd Regulacji Energetyki / Wojciech Jakóbik

Perzyński: Rynek mocy zdał egzamin, więc ma zostać na dłużej


Powiązane artykuły

ropa wydobycie ropy

USA kontra OPEC+: Nafta, napięcia i niepewność

Spadające ceny ropy i decyzje OPEC+ o zwiększeniu wydobycia zmuszają amerykańskich producentów do ograniczania inwestycji i cięcia kosztów. Przedstawiciele sektora...

Rewolucja w Paryżu; strefy czystego powietrza zniesione

We Francji zostaną zniesione miejskie strefy niskiej emisji (LEZ). Auta spalinowe, które nie spełniają wyśrubowanych norm emisji spalin znowu będą...
Elektrociepłownia Pruszków. Fot. PGNiG Termika.

PGNiG obniży ceny gazu. Odbiorcy zapłacą ponad 10 procent mniej

URE zatwierdziło nową taryfę PGNiG, która obniży koszty gazu. Oszczędzą zarówno osoby prywatne, wspólnoty jak i podmioty objęte ochroną taryfową...

Udostępnij:

Facebook X X X