Enea nie wyklucza inwestycji w aktywa Tauronu i CEZ
Poznański koncern analizuje okazje do akwizycji, ale nie podjął żadnych decyzji w ich sprawie.
Poznański koncern analizuje okazje do akwizycji, ale nie podjął żadnych decyzji w ich sprawie.
Tauron na coraz większą skalę wykorzystuje sztuczną inteligencję w realizacji projektów rozwojowych. Szczególnie jest to widoczne w obszarze dystrybucji, gdzie takie rozwiązania funkcjonują już o sferach obsługi klienta, rozpoznawania usterek linii energetycznych czy też diagnostyki urządzeń.
Bez nowelizacji ustawy o cenach energii Enea nie może określić jak wpłynie ona na wyniki finansowe spółki.
Polska Grupa Energetyczna będzie analizowała możliwości potencjalnych akwizycji w momencie pojawienia się ofert na rynku.
– Otrzymaliśmy zaproszenie do rozmów w sprawie zaangażowania w Elektrownię Ostrołęka C. O każdym istotnym kroku będziemy komunikować – poinformował prezes Polskiej Grupy Energetycznej Henryk Baranowski podczas konferencji prasowej.
Do 2030 roku 66 procent energii produkowanej przez spółkę ma pochodzić ze źródeł zero- i niskoemisyjnych. Tauron chce w tym celu sprzedać część aktywów górniczych i ciepłowniczych. Czy w razie sukcesu uda mu się zebrać brakujące megawaty? – pisze Piotr Stępiński, redaktor BiznesAlert.pl.
Tauron zaktualizował strategię, aby odpowiedzieć na wyzwania, jakie czekają sektor energetyczny. Jak podkreśla kierownictwo spółki, w obliczu zapowiadanego braku wsparcia dla węgla koncern chce rozwijać źródła zero- i niskoemisyjne. Transformacja energetyczna Tauronu ma kosztować ok. 5-6 mld złotych.
– Bez względu na to, kto będzie właścicielem Kopalni Janina, miejsca pracy górników nie są zagrożone – podkreślał Filip Grzegorczyk, prezes Tauronu, podczas konferencji prasowej.
Trudna sytuacja finansowa zmusza Tauron do pozbycia się części aktywów. Spółka szuka nabywcy na kopalnie i aktywa ciepłownicze – pisze Piotr Stępiński, redaktor BiznesAlert.pl
Tankowce z zanieczyszczoną rosyjską ropą płyną do Chin. Vitol, Glencore i Unipec, które pod koniec kwietnia załadowały 11 mln baryłek ropy w porcie w Ust Łudze zamierzają sprzedać surowiec odbiorcom z Chin. Według doniesień medialnych póki co nie uzgodniono warunków cenowych, ale klienci w Chinach mogą liczyć na znaczny dyskont.
