W Sanoku zainaugurowano współpracę Polskiej Grupy Zbrojeniowej oraz trzech największych spółek energetycznych przy rozwoju produkcji samochodów elektrycznych w Polsce. Dzięki niemu już wkrótce auta elektryczne, produkowane w zakładach Autosanu, mogą zasilić flotę pojazdów specjalnych.
Dokument podpisali przedstawiciele PGZ, Autosanu, Polskiej Grupy Energetycznej, Enei i Tauronu. Celem podpisanego dokumentu jest ustalenie zasad współpracy w zakresie elektryfikacji floty pojazdów wykorzystywanych przez spółki energetyczne lub też przedsiębiorstwa z ich grup kapitałowych w działalności operacyjnej przy wytwarzaniu i dystrybucji energii. Porozumienie dotyczy także produkcji samochodów na rzecz wymiany floty pojazdów specjalnych wykorzystywanych m.in. przez służby monterskie, pogotowia energetyczne i inne zespoły Operatorów Sieci Dystrybucyjnych lub spółek z grup kapitałowych PGE, Enei i Tauronu. Sygnatariusze porozumienia przekonują, że docelowo może być to nawet po sto samochodów dla każdej z firm w ciągu roku. Według nich całkowity potencjał współpracy oszacowano na 1500 sztuk.
Do celów realizacji porozumienia jego sygnatariusze powołali zespół roboczy, którego zadaniem będzie wypracowanie, zgodnie z harmonogramem, ramowego planu działań uwzględniającego gotowość stron do realizacji założonych celów.
– Skoro potrafimy wybudować elektryczne i gazowe autobusy to również potrafimy zbudować pojazdy serwisowe dla energetyki – stwierdził Eugeniusz Szymonik, prezes Autosanu.
– Kiedyś w Polsce było 20 fabryk produkujących pojazdy. Zlikwidowano 19 fabryk należących do polskich firm. Została jedna. To Autosan. W rezultacie pozostaje nie tylko chlubą Podkarpacia, ale i całej Polski. Dzięki wykorzystaniu najlepszych doświadczeń powstał autobus elektryczny naszej produkcji, którego jakość jest na najwyższym światowym poziomie. Technologicznie dorównujemy spółkom zachodnim. Jesteśmy siódmym co do wielkości producentem autobusów. Już pracujemy nad autobusem wodorowym, który zostanie zbudowany w przyszłym roku – dodał.
Zaznaczył, że państwo wykupując Autosan podjęło dobrą decyzję. – W tym roku osiągniemy próg rentowności. W przyszłym już będziemy mieli wielomilionowe zyski. Solaris potrzebował 20 lat od startu do osiągnięcia 1000 produkcji autobusów. My do tego poziomu produkcji będziemy potrzebowali 5-6 lat. Będzie drugi sukces na miarę Solarisa – stwierdził.
– Dzisiejsze porozumienie otwiera możliwości dywersyfikacji produkcji Autosanu, jak i całej PGZ, na nowe produkty, na produkty dedykowane sektorowi cywilnemu. To szansa na rozwój innowacyjności – stwierdził Witold Słowik, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
– To istotny moment dla PGE. Od kilku lat prowadzimy szeroko zakrojone działania na rzecz rozwoju elektromobilności. Zaczynaliśmy od infrastruktury, punktów ładowania, których mamy już kilkadziesiąt. Prowadzimy prace z ecarsharingiem. Dzisiejszy dzień jest kolejnym krokiem w stronę niskoemisyjnego transportu, którym zarządzamy. Pozwoli nam to zdecydowanie usprawnić i ograniczyć koszty, a jednocześnie poprawić funkcjonowanie naszych służb technicznych – powiedział Henryk Baranowski, prezes PGE.
– To dobry dzień dzień dla Enei i pozostałych spółek energetycznych. Trend elektromobilności jest istotnym elementem linii biznesowej Enei. Ekosystem, który powstaje, jest bardzo istotny. Rynek się otwiera. W Autosanie jest infrastrukturą, którą trzeba wykorzystać – mówił Mirosław Kowalik, prezes Enei.
– Dzisiejsze porozumienie to potrzebny komponent rozwoju elektromobilności. Cieszymy się, że Autosan znalazł się w łańcuchu wartości spółek energetycznych. Liczymy, że dzięki produktom Autosanu, system elektromobilności będzie się rozwijał – dodał Fliip Grzegorczyk, prezes Tauronu.
Piotr Stępiński