Prezes UOKiK wydał decyzję, w której nakazał PKP Cargo zaprzestać utrudniania działalności konkurencyjnej, wycofać się z niekorzystnych dla kontrahentów taryf przewozowych i zapłacić karę za działania monopolistyczne. Decyzję tę, kwestionowaną przez PKP Cargo podtrzymały sądy I i II instancji. Uchylił ją i przekazał do ponownego rozpoznania w związku z wniesioną skargą kasacyjną Sąd Najwyższy.
W związku z orzeczeniem wydanym przez Sąd Najwyższy mam osobistą satysfakcję – mówi naszemu portalowi Wojciech Balczun, b. prezes PKP Cargo. – Bowiem od początku PKP Cargo kwestionowało zasadność nałożonych kar (60 mln zł) przez sądy I i II instancji.
Zdaniem Balczuna pozostaje do dyskusji na ile merytoryczne były podnoszone zarzuty wobec tej firmy przez jej konkurentów.
– PKP Cargo przytaczało UOKiK-owi cały szereg argumentów, które w sposób jednoznaczny wskazywały na to, jak dużo zrobiliśmy, żeby zobiektywizować naszą politykę handlową – mówi dalej były szef największej polskiej towarowej spółki kolejowej.
Balczun przypomina: – jednocześnie zwracaliśmy uwagę na kwestie związane m.in. z definicją rynku. Te argumenty były w sądach niestety konsekwentnie odrzucane.
W opinii Balczuna ostatnie orzeczenie SN stwarza możliwość, by rozpocząć całą procedurę od początku. – I mam nadzieję, że na samym końcu racje zostaną jednak po stronie PKP Cargo – kończy jej wieloletni prezes.