DrogiInfrastrukturaWszystko

Bałdys: Znowu najbardziej poszkodowane przez GDDKiA będą małe i średnie firmy budowlane

Polski Kongres Drogowy, wraz z trzema innymi organizacjami branży budowlanej, w tym z Polskim Związkiem Pracodawców Budownictwa, skierował na ręce premier Ewy Kopacz list z prośbą o interwencję w sprawie braku konsultacji ze środowiskiem istotnych decyzji dotyczących zmiany technologii budowy nawierzchni dróg z asfaltowej na betonową. Sprawa ta będzie tematem posiedzenia sejmowej komisji infrastruktury 16 grudnia. 

– Żadna z organizacji branżowych nigdy nie kwestionowała technologii betonowych w budowie dróg. Nie chodzi o to, że uważamy, że są to złe czy niewłaściwe technologie. Jesteśmy oburzeni, dlatego, że sposób, w jakim GDDKiA zadecydowała o tym, że zbuduje się ponad 30 proc. planowanego na nową perspektywę budżetową (2014-2020) zakresu dróg w technologii betonowej, jest dla branży nie do przyjęcia – uważa w rozmowie z naszym portalem Rafał Bałdys, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa oraz Związku Pracodawców Branży Usług Inżynierskich.

Jego zdaniem zrobiono to w sposób arbitralny, bez konsultacji ze środowiskiem budowlanym. Nie sprawdzano dostępności zasobów i posiadanego przez nasze firmy sprzętu, nie sprawdzano dostępności materiałów. Nie zastanawiano się, jak w przypadku już projektowanych odcinków dróg, nowe, narzucone przez GDDKIA technologie wpłyną na proces projektowania, przygotowania i realizacji inwestycji.

– W naszej ocenie tych wszystkich elementów nie zbadano – twierdzi Rafał Bałdys. – Wprawdzie Generalna Dyrekcja chwali się, że posiada jakieś analizy. Ale nikt ich nie widział poza samą GDDKiA. Co więcej Dyrekcja uważa, że technologia betonowa pozwoli na wygenerowanie oszczędności na poziomie 670 mln zł. W mojej ocenie dane te są mało wiarygodne. Generalna Dyrekcja nie poparła ich żadnymi wyliczeniami.

Według wiceprezesa PZPB biorąc pod uwagę skalę roszczeń wykonawców wobec GDDKiA i ich dotychczasowe doświadczenia ze współpracy z tą instytucją należy wątpić, że jakiekolwiek oszczędności są całkowicie iluzoryczne.

– Znowu najbardziej poszkodowane okażą się małe i średnie firmy budowlane – przekonuje Rafał Bałdys. – Bowiem kto posiada odpowiednie maszyny i sprzęt do budowy dróg w technologii betonowej? – Niemcy.


Powiązane artykuły

Będzie drożej o 40-42 procent. I nie tylko na drogach płatnych

Ciężarówki i autobusy zapłacą znacznie więcej za korzystanie z sieci dróg płatnych. Stawki za przejazd mają wzrosnąć o 40-42 proc....
Drogi do CPK foto: www.cpk.pl

Działka pod CPK do wymiany? Właściciel składa propozycję rządowi

Piotr Wielgomas, wiceprezes firmy Dawtona i właściciel działki, przez którą ma przebiegać linia Kolei Dużych Prędkości do Centralnego Portu Komunikacyjnego,...
System e-TOLL na autostradzie, Fot. PAP/Roman Zawistowski

Rząd rozszerza sieć dróg płatnych. Firmy transportowe zapłacą więcej

Ministerstwo Finansów planuje rozszerzyć system e-TOLL o kolejne 645 kilometrów dróg oraz podnieść bazową stawkę opłat. Zmiany nie obejmą kierowców...

Udostępnij:

Facebook X X X