Topolanek: Baltic Pipe można połączyć z Eastring

15 maja 2018, 12:15 Energetyka

Mirek Topolanek stojący na czele operatora gazociągów przesyłowych na Słowacji, Eustream, były premier Czech, wystąpił na Europejskim Kongresie Gospodarczym 2018 w Katowicach. Przestrzegał przed projektem Nord Stream 2.

fot. Gazprom

– Kryzys gazowy z 2009 roku był spowodowany problemami wewnętrznymi na Ukrainie. Juszczenko versus Tymoszenko, zawyżone taryfy i szantaż, ale także opór Polski i innych krajów przeciwko Nord Stream 1 – wskazał. – Obecnie sytuacja jest podobna. Kiedy powstanie Nord Stream 2 i druga nitka Turkish Stream trafi do Włoch lub przez Serbię do Baumgarten, stworzymy nową linię podziału geopolitycznego na osi Niemcy, Austria Włochy, a Europa będzie podzielona. Gaz to narzędzie geopolityczne – dodał.

– Polskie podejście jest bardzo dobrze. Chodzi o przekierowanie dostaw z kierunku wschód-zachód na północ-południe w celu zmniejszenia zależności od gazu z Rosji, czyli Baltic Pipe, połączenie z Litwą, terminal LNG – powiedział. Przypomniał, że Słowacja buduje połączenia międzysystemowe z Polską i Węgrami. – To nie wystarczy. Aby połączyć północ z krajami południa potrzebujemy kolejnych gazociągów. Dlatego przygotowujemy studium wykonalności Eastring – powiedział Topolanek.