Partia Zieloni oraz grupa aktywistów Bałtyckie SOS zebrały 10 tysięcy podpisów pod listem otwartym przeciwko elektrowni jądrowej na Pomorzu. Łączy z nimi siły Stowarzyszenie EKO-UNIA. Projekt czeka na decyzję środowiskową.
Bałtyckie SOS jest stroną postępowania środowiskowego w sprawie budowy elektrowni jądrowej w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino w ramach projektu Polskie Elektrownie Jądrowe-Bechtel-Westinghouse. Ta grupa przedstawiła w styczniu 2023 roku list otwarty do przedstawicieli opozycji, o którym pisał BiznesAlert.pl. Ostrzega w nim przed elektrownią jądrową na Pomorzu uznając, że nie rozwiązuje problemów polskiej energetyki i jest nieopłacalna ekonomicznie.
Materiały w sprawie zebrania 10 tysięcy podpisów pod listem są kolportowane kanałami stowarzyszenia EKO-UNIA znanego miedzy innymi ze sprzeciwu wobec Kopalni Turów.
Atom na Pomorzu ma mieć pierwszy reaktor w technologii AP1000 w 2033 roku i trzy do 2037 roku. Projekt czeka na decyzję środowiskową, lokalizacyjną oraz umowę projektową. Planowany początek budowy to 2026 rok.
Wojciech Jakóbik